Skromne wygrane naszych drugoligowców

Jednobramkowe zwycięstwa w meczach kontrolnych zanotowali drugoligowi piłkarze Olimpii Grudziądz i Elany Toruń.

<!** Image 2 align=none alt="Image 167467" sub="Po faulu na Wiaczesławie Zamarze (na zdjęciu) sędzia podyktował rzut karny, z którego wygraną Elanie zapewnił Łukasz Grube / Fot. Grzegorz Olkowski">Lider tabeli pokonał na własnym obiekcie OKS Olsztyn 1:0 (1:0).

Losy sparingu rozstrzygnęła zespołowa akcja grudziądzan, przeprowadzona w 29. min. Zainicjował ją Jarosław Ratajczak, kontynuowali Jarosław Białek i Damian Wacławczyk, a zakończył celnym strzałem z kilku metrów Przemysław Sulej.

<!** reklama>Ligowe rozgrywki, według terminarza, mają zostać wznowione w najbliższy weekend. Wciąż jednak nie wiadomo, czy pozwoli na to aura. Z kolei w drugiej kolejce Olimpia będzie pauzowała, po wycofaniu się Polonii Słubice.

- Może więc się tak zdarzyć, że pierwszy ligowy mecz rozegramy dopiero 19 marca - mówi Jacek Bojarowski, prezes grudziądzkiego klubu.

Torunianie z kolei wygrali w Płocku z tamtejszą Wisłą 2:1 (1:1). „Żółto-niebiescy” od pierwszych minut rzucili się na zespół gospodarzy. Już w drugiej minucie sam na sam z bramkarzem Wisły znalazł się Łukasz Grube, jednak jego strzał zatrzymał Mateusz Bąk.

Po kwadransie torunianie wygrywali 1:0. Na uderzenie z narożnika pola karnego zdecydował się Adam Młodzieniak. Po jego strzale futbolówka wpadła pod nogi Mieczysława Sikory, który po chwili umieścił ją w siatce. Osiem minut później był remis. Błąd toruńskich defensorów wykorzystał Kamil Biliński.

Decydujący cios torunianie zadali w 74. min. Po faulu na Wiaczesławie Zamarze sędzia podyktował rzut karny, który wykorzystał Grube. 120 sekund przed upływem regulaminowego czasu gry gospodarze mieli sytuację do wyrównania, ale Nazar Penkovets obronił „jedenastkę” wykonywaną przez Marcina Pacana.

Dodajmy, że w toruńskim zespole nie zagrali Paweł Mądrzejewski, Mateusz Nowasielski, Łukasz Łopatowicz i Bartosz Dreszler.