Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Śladami Królewny Anny Wazówny - drugiego takiego wyścigu w Polsce nie ma!

Piotr Bednarczyk
Piotr Bednarczyk
Organizatorzy wyścigu „Śladami Królewny Anny Wazówny” (w niebieskiej koszulce dyrektor imprezy Leszek Szyszkowski) mogą liczyć na wsparcie samorządowych władz
Organizatorzy wyścigu „Śladami Królewny Anny Wazówny” (w niebieskiej koszulce dyrektor imprezy Leszek Szyszkowski) mogą liczyć na wsparcie samorządowych władz Nadesłane
Trzy dni solidnego ścigania czekają nas w ten weekend w Golubiu - Dobrzyniu i okolicach. Panie rywalizować będą w wyścigu „Śladami Królewny Anny Wazówny”.

Ten międzynarodowy wyścig będzie się składał z trzech etapów. Po raz pierwszy otrzymał rangę UCI. To jedyna taka impreza w kolarstwie kobiecym w Polsce. Zwyciężczyni otrzyma m. in. puchar marszałka województwa Piotra Całbeckiego.

Pierwszy etap (piątek, 29 lipca) liczy 111 km kilometrów i składa się z pięciu pętli wokół Golubia - Dobrzynia. Zawodniczki wystartują o godzinie 16 z Placu Tysiąclecia (tam też będzie meta) i będą przejeżdżać m. in. przez Sokołowo, Dulsk, Sitno, Węgiersk, Nowogród, Paliwodziznę i Ruziec. Finisz przewidziano w ok. godz. 18.15.

Drugi, sobotni etap jest najdłuższy - ma 126 km. Kolarki wystartują o godz. 11 z mostu łączącego Golub z Dobrzyniem, przejadą dwie 52-kilometrowe pętle (m. in. przez Skępsk, Chełmoniec, Chełmonie, Leśno, Elgiszewo, Ciechocin, Nową Wieś, Rudaw, Paliwodziznę, Nowogród, Więgiersk i Rudziec), a na koniec pokonają trzy pętle po 7,3 km i dotrą ok. 14.10 do podjazdu przy Zamku Golubskim, gdzie usytuowano metę.

Imprezę zakończy niedzielna jazda indywidualna na czas (18 km). Zawodniczki rywalizować będą od godz. 10 do 11.50 ze startem i metą spod Zamku Golubskiego. Dekorację zaplanowano na Placu Rycerskim.

Głównym organizatorem imprezy jest Toruński Klub Kolarski Pacific, we współpracy z władzami województwa, powiatu, miejskimi i gminnymi z terenu Powiatu Golubsko-Dobrzyńskiego.

- Dla nas jest to przede wszystkim promocja zamku i królewny Anny Wazówny, która była tu starościną - wylicza korzyści Danuta Malecka, wicestarosta powiatu golubsko-dobrzyńskiego. - Pamiętajmy, że jest to wyścig międzynarodowy, wysokiej rangi. To również niesamowita promocja miasta i powiatu. Mamy w powiecie bardzo dobrze rozwiniętą infrastrukturę drogową dzięki temu dobrze funkcjonują i rozwijają się u nas szkółki kolarskie. Nasze zawodniczki z powiatu osiągają sukcesy, jak chociażby ostatnio Eliza Rabażyńska ze Zbójna. Wyścig promuje też zdrowy tryb życia wśród mieszkańców, na co zwracamy szczególną uwagę. Burmistrz Golubia -Dobrzynia Mariusz Piątkowski to wielki miłośnik biegania. Mamy więc m.in. biegi, kolarstwo, czego chcieć więcej? Aktywny tryb życia to korzyści dla zdrowia, ducha i ciała. Wyścig kolarski wpisuje się w naszą ideę promowania sportu. Aby uatrakcyjnić imprezę dołączyliśmy do niej w sobotę Bitwę Regionów będzie rywalizacja między Kołami Gospodyń Wiejskich na najlepszą potrawę naszego regionu. Ten dzień szykuje się nam więc jako duże wydarzenie sportowo - kulinarne. Zapraszam serdecznie kibiców do uczestnictwa w wydarzeniu we wszystkie trzy dni, zarówno na start i metę, które będą zawsze usytuowane w Golubiu - Dobrzyniu, jak i na trasy etapów, które przebiegają przez malownicze tereny gmin i miasta. Organizator przygotował dla kibiców telebim, który będzie usytuowany za Zamku Golubskim. Wszyscy razem będziemy mogli lepiej śledzić decydujące momenty wyścigu a szczególnie pełne emocji finisze. Impreza jest perfekcyjnie przygotowana przez TKK Pacific, my, samorządowcy cieszymy się że możemy być częścią tak wspaniałego wydarzenia sportowego.

Swój zespół na wyścig wystawi oczywiście TKK Pacific. W ubiegłym roku triumfowała w nim Karolina Karasiewicz, której nie zabraknie na starcie i tym razem. Choć zadanie do wykonania będzie miała dużo trudniejsze, ze względu na silniejszą stawkę.
Oprócz Karasiewicz w teamie Pacificu jechać będą Dorota Przęzak, Paulina Pastuszek, Natalia Krześlak, Kamila Pastuszek i Maja Wróblewska. Rywalizacja toczyć się będzie w trzech kategoriach - elity, orliczek i juniorek.

- Oczywiście chcemy powalczyć o jak najlepsze lokaty, ale jeśli okaże się, że będziemy „gościnni”, to nie będziemy płakać, bo przecież taki jest sport - twierdzi Leszek Szyszkowski, trener Pacificu. - Na pewno mamy jakiś tam handicap w postaci znajomości trasy. Wprawdzie jest ona inna niż w zeszłym roku, ale na obecnej odbyliśmy serię treningów. Znajomość trasy pomaga, bo lepiej wiedzieć, gdzie jest zakręt i jak ostry, kiedy trzeba się przygotować na wzniesienie. Ale do tego trzeba jeszcze dodać dobrą formę, bez niej o sukcesach nie ma mowy.

O zwycięstwo powalczą przedstawicielki aż 18 ekip z całego świata.

‑ Zapraszamy serdecznie do kibicowania kolarkom na trasie wyścigu – zachęca Leszek Szyszkowski. – Mamy też w planie uruchomienie relacji video z całej imprezy, więc proszę śledzić naszą stronę www.pavtour.eu oraz profil wyścigu na Facebooku.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska