Kontynuujemy nasz cykl artykułów prezentujących sylwetki grudziądzkich dzielnicowych. Dziś mł. asp. Arkadiusz Ziółkowski obsługujący rejon 14, obejmujący część os. Kawalerii Polskiej i park miejski.
<!** Image 2 align=right alt="Image 80160" sub="Mł. asp. Arkadiusz Ziółkowski nie wyobraża sobie innej funkcji w policji, od tej, którą pełni jako dzielnicowy. Ta praca to nie tylko satysfakcja, lecz również spore wyzwanie / Fot. Maciej Hering">Młodszy aspirant Arkadiusz Ziółkowski służbę w policji zaczynał na początku lat 90. Pierwsze kroki w policyjnym fachu stawiał w ogniwie patrolowo-interwencyjnym w jednym z warszawskich posterunków. Od dziesięciu lat pełni funkcję dzielnicowego w Grudziądzu. Za 2006 r. został wybrany najlepszym dzielnicowym w Grudziądzu. Zajął także 1. miejsce w województwie.
Siła argumentów
- Mój rejon to między innymi ulice: Bora-Komorowskiego, Bydgoska, Chełmińska, Chopina, Hallera, a także część osiedla Kawalerii Polskiej - mówi asp. Ziółkowski. - Do tego dochodzi jeszcze część parku miejskiego wraz ze stadionem żużlowym. To dość spokojny rejon. Jeśli już dochodzi tam do zakłóceń porządku, to głównie za sprawą okolicznych pseudokibiców i tzw. blokersów.
Do dzielnicowego z problemem
Zdaniem asp. Ziółkowskiego, głównym zadaniem dzielnicowego nie jest interweniowanie w trakcie zdarzenia, ale po zaistniałym fakcie.
<!** reklama>- Od interwencji jest przede wszystkim służba patrolowa, a nie dzielnicowi - przekonuje asp. Ziółkowski. - Nasza rola to w dużej mierze rozmowy z mieszkańcami i gromadzenie wywiadów środowiskowych. Dzielnicowy to taki ksiądz w mundurze, którego wszyscy znają i mogą się do niego zwrócić z niemal każdym problemem. Z tego właśnie powodu staram się żyć w zgodzie z mieszkańcami mojego rejonu. Oczywiście zdarzają się osoby, które z trudem podporządkowują się ogólnie przyjętym normom współżycia społecznego, jednak są to nieliczne przypadki.
Lubi swoją pracę
Mimo trudów i licznych obowiązków asp. Ziółkowski nawet nie myśli o innej pracy.
- Praca w dzielnicy to jest to, co zawsze chciałem robić - przekonuje policjant. Nigdy do nikogo nie strzelałem i zaledwie kilka razy wyciągałem broń z kabury.
Prywatnie asp. Ziółkowski jest miłośnikiem dobrego kina i literatury, gustuje głównie w horrorach. Wolny czas lubi spędzać wraz z rodziną.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?