SM „Na Skarpie” skończyła cykl zebrań, a zaczęła SM „Rubinkowo”

Chodzi o splagiatowanie ulotek stowarzyszenia „Niezależni na Skarpie” (rozdawali je przed walnym nastoletni chłopcy) oraz profilu na Facebooku. Stowarzyszenie, stojące w opozycji do władz spółdzielni, to organizacja zarejestrowana w KRS. Ktoś podający się za stowarzyszenie „Niezależni ze Skarpy” (formalnie taki podmiot nie istnieje) wydrukował łudząco podobne ulotki, ale o odmiennej treści - popierającej spółdzielcze porządki. Założył też profil na Facebooku. Przywłaszczył sobie tym samym pomysł, nazwę i szatę graficzną.
[break]
Zeznania na komisariacie
- Mamy podejrzenie, kto za tym stoi, ale nie chcemy upubliczniać tej wiadomości. Wezwaliśmy policję. Niedawno byłam na komisariacie składać zeznania. Czekam na rozwój sprawy - mówi Renata Zybertowicz, przewodnicząca „Niezależnych na Skarpie”.
Tymczasem spółdzielnia upubliczniła wreszcie na swojej stronie internetowej część informacji dotyczących walnego. Nie znajdziemy tu co prawda wyników wszystkich głosowań (brakuje np. tego nad obniżeniem wynagrodzeń dla rady nadzorczej, które weszło do porządku obrad z inicjatywy opozycji), ale jest informacja o tych uchwałach, które większością głosów przeszły. Dotyczą one: przyjęcia sprawozdania z prac zarządu, udzielenia mu absolutorium, podziału nadwyżki bilansowej, kierunków rozwoju spółdzielni oraz przyjęcia listu polustracyjnego.
Jak podaje spółdzielnia, uchwały z początku porządku obrad głosowane były przez liczbę 375 do 417 osób. Te z końca natomiast - już tylko przez 208 osób. - Z czego wniosek, że ludzie do końca już nie mogli wytrwać - komentuje Renata Zybertowicz.
Co ciekawe też, w spółdzielczej relacji głosowań nad przyjętymi uchwałami nie ma głosów wstrzymujących się. Są tylko „za” i „przeciw”. Na stronie internetowej nie można też przeczytać treści przyjętych na walnym uchwał...
Tak samo po macoszemu traktuje spółdzielców-internautów Spółdzielnia Mieszkaniowa Rubinkowo.
Rubinkowo do soboty
Podzielone na części walne zgromadzenie mieszkańców ruszyło tutaj wczoraj i potrwa do soboty. Na stronie internetowej spółdzielnia publikuje porządek obrad, ale uchwały przedstawia tylko hasłami. Nie można tą drogą zapoznać się z projektem żadnej z nich.
„Materiały dotyczące spraw objętych porządkiem obrad oraz projekty uchwał wyłożone będą do wglądu członków spółdzielni na 21 dni przed terminem pierwszej części Walnego Zgromadzenia w siedzibach administracji. tj. Łyskowskiego 29/35, Dziewulskiego 8 oraz w sekretariacie Spółdzielni ul. Dziewulskiego 12” - podaje tylko spółdzielnia.
Wiadomo tylko, że spółdzielcy głosować tu będą m.in. przyjęcie sprawozdania finansowego za 2014 rok, udzielenie absolutorium zarządowi oraz podział nadwyżki bilansowej. Pochylą się też nas sprzedażą jednej działki i mieszkania.
- Szkoda, że z uchwałami nie mogę zapoznać się przez internet. Nie wiem kto ma czas, by po pracy pędzić do biura spółdzielni i przeglądać dokumenty. Ale może o to chodzi, żeby nie zaglądać? - pyta pan Tomasz, spółdzielca.