Na alarm muszą bić władze Grudziądza, w którym pojawił się smog, nienotowany dotąd w kujawsko - pomorskim. W tym mieście wysoki poziom zanieczyszczeń utrzymuje się od końca stycznia.
Źle było też przedwczoraj, w Walentynki, gdy poziom zanieczyszczeń pyłu PM10 osiągnął wartość 216 mg/m3, czterokrotnie przekraczając normę! Tam władze miasta, zgodnie z przepisami, muszą wdrożyć procedury ostrzegania mieszkańców o zanieczyszczeniu.
Zobacz także: W Toruniu wszystkie szkoły zostaną
Fatalnie oddycha się też od dwóch dni w Toruniu. Wszystkie trzy stacje w mieście pokazywały wczoraj zły stan powietrza, o godzinie 12 przy ul. Dziewulskiego przy komisariacie poziom rakotwórczego pyłu PM10 przekroczony był ponad dwukrotnie i osiągnął 126 mg/m3 (norma dobowa to 50 mg/m3)!
Wiedza tajemna
Toruń będzie czekał do czerwonego alarmu czy zacznie już teraz informować torunian o poziomie zanieczyszczeń?
Pytanie jest jak najbardziej na miejscu, obecnie tylko jedna tablica w mieście (przy Wałach Gen. Sikorskiego) informuje o stanie powietrza. Wczoraj wyniki bieżących pomiarów ze stacji Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Bydgoszczy były nieosiągalne ponieważ szwankowała strona internetowa WIOŚ z danymi, tak samo jak i aplikacja GIOŚ o jakości powietrza na urządzenia mobilne.
Ratusz mówi „Nie”
Miejscy urzędnicy twierdzą, że „obowiązują procedury”. Żeby informować o stanie powietrza musi być ono mocniej zanieczyszczone, czyli przekroczyć poziom ostrzegawczy 200 mg/m3 dla pyłu PM10. Tak mówią przepisy. - Poza tym nie chciałbym wywoływać psychozy smogowej wśród mieszkańców, ponieważ niczemu to nie służy - stwierdza Szczepan Burak, dyrektor miejskiego Wydziału Środowiska i Zieleni. - Zresztą, monitoring stanu powietrza i informowanie o wynikach to kompetencje inspekcji ochrony środowiska, jeśli chodzi o dostęp do informacji na stronie i w aplikacji, to jestem w takiej samej sytuacji jak każdy mieszkaniec - stwierdza dyrektor Burak.
Zobacz także: Zmiany na św. Józefa i Kaszubskiej. Dziś spotkanie konsultacyjne
Czy wyjść z domu?
Psychozy smogowej w mieście nie ma, jest za to duża dezorientacja wśród mieszkańców. Młode mamy pytają na toruńskich forach, czy powinny wychodzić z dziećmi na spacery. Nie wiedzą też gdzie szukać rzetelnych, wiarygodnych informacji o zanieczyszczeniu toruńskiego powietrza. Niektóre są przekonane, że z powietrzem jest u nas tak źle jak w stolicy, co jest nieprawdą. W mieście nie było nigdy smogu.
Informacyjny chaos jest na rękę sprzedawcom, oferującym w internecie higieniczne maseczki antysmogowe, cena ok. 40 zł za sztukę.
Lepiej od czwartku...
Delegatura Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Toruniu prognozuje, że jakość powietrza w mieście powinna poprawić się dopiero w nocy z czwartku na piątek z 16 na 17 lutego, gdy nastąpi spadek ciśnienia atmosferycznego, pojawią się opady deszczu i wzrośnie prędkość wiatru.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?