Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sokół jak malowany. Wyłączony z eksploatacji komin toruńskiej elektrociepłowni doczekał się oryginalnej ozdoby

Szymon Spandowski
Szymon Spandowski
Efektami modernizacji komina pracownicy toruńskiego oddziału PGE pochwalili się na konferencji prasowej, na którą zaprosili również Sławomira Sielickiego ze Stowarzyszenia na rzecz Dzikich Zwierząt "Sokół".
Efektami modernizacji komina pracownicy toruńskiego oddziału PGE pochwalili się na konferencji prasowej, na którą zaprosili również Sławomira Sielickiego ze Stowarzyszenia na rzecz Dzikich Zwierząt "Sokół". Jacek Smarz

Czy widać komin elektrociepłowni w Grębocinie? Jeżeli tak, to znaczy, że do domu już niedaleko. Tak myśli sobie wielu podróżnych, którzy zmierzają do Torunia od strony Olsztyna. Ten znak rozpoznawczy ma 225 metrów wysokości, jest dziewiątym pod względem wysokości kominem w kraju. Służył do 2017 roku, gdy razem ze starą ciepłownią węglową został wyłączony z eksploatacji.

Komin elektrociepłowni w Toruniu. Zachować czy zburzyć, co się bardziej opłaca?

Ciepło i energię elektryczną produkuje teraz nowoczesna elektrociepłownia gazowa. A co z kominem? Wyburzanie takiego giganta jest kosztowne. Znacznie bardziej opłacalna okazała się modernizacja, która właśnie dobiegła końca.

- Na tym kominie umieściliśmy mural sokoła wędrownego, który jest symbolem udanej transformacji energetycznej - mówi Robert Kowalski, prezes toruńskiego oddziału koncernu PGE. - My doskonale wiemy, że jest to wyzwanie naszych czasów. Nie stoimy obok, jesteśmy częścią tej transformacji, bo zdajemy sobie sprawę, że za to co zrobimy dziś, rachunek wystawią nam nasze dzieci.

Wyłączony z eksploatacji komin służy teraz jako maszt dla urządzeń przekaźnikowych, swoje gniazdo ma tu także para sokołów wędrownych. Katarzynka i Piernik są przedstawicielami zagrożonego gatunku. Ostatnie naturalne gniazdo sokoła wędrownego znaleziono w Polsce ponad pół wieku temu. Na szczęście sporo tych ptaków było w rękach sokolników, ci zaś postanowili przywrócić sokoły naturze.

Zobacz koniecznie

Kiedy znów zaczęły się w Polsce wykluwać sokoły?

W kraju pierwsze sokole gniazdo pojawiło się w 1998 roku na Pałacu Kultury i Nauki w Warszawie. Umieszczone tam ptaki były jednak zbyt młode i eksperyment się nie udał.

- Pierwsze udane lęgi sokoła wędrownego po kilkudziesięciu latach odbyły się we Włocławku i Toruniu - mówi Sławomir Sielicki, prezes Stowarzyszenia na rzecz Dzikich Zwierząt "Sokół".

W Toruniu pierwszym mieszkaniem sokołów był komin Elany. W 2010 roku został on jednak zburzony, opiekunowie tych ptaków skontaktowali się więc z sąsiadami z elektrociepłowni. Gniazdo zostało przeniesione i po różnych perypetiach zamieszkały w nim Katarzynka z Piernikiem. Najwyraźniej żyje im się tu doskonale, para doczekała się już w sumie 16 młodych.

Kto wymalował sokoła na kominie?

Toruńskie sokoły mają w gnieździe kamerę i spore grono sympatyków, którzy śledzą w internecie ich życie. Teraz o tym, że ich dom znajduje się na wyłączonym z eksploatacji kominie będzie również przypominał mural. Malowidło przygotowało pięciu alpinistów z Wojciechem Rokoszem na czele. Malowany ptak ma 15 metrów wysokości.

Warto przeczytać

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska