MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Krajobraz po suszy

Iwona SINKIEWICZ, <a href="mailto:[email protected]" target="_blank" class=menu>[email protected]</a>

Skutki suszy uderzą po kieszeni ponad 86 tysięcy świętokrzyskich rolników! Gminne komisje szacujące szkody zakończyły pracę. Straty zostały określone na ponad 335 milionów złotych!

Nie ma ani jednej gminy w regionie, której mieszkańcy nie ucierpieliby na skutek tegorocznej suszy. Nawet w Kielcach mieszkają rolnicy, którym wysokie temperatury i brak deszczu zniszczyły uprawy.

Padły od upału

Jak wynika z danych Świętokrzyskiego Urzędu Wojewódzkiego, skutki suszy w całym regionie uderzą po kieszeni 86 tysięcy 823 rolników. Stracili oni 335 milionów 260 tysięcy złotych. Przez ponad miesiąc gminne komisje szacowały wyrządzone szkody. Niższe plony zebrano z prawie 384 tysięcy hektarów najróżniejszych upraw. - Od kminku przez oregano, arcydzięgiel, borówkę amerykańską aż po tradycyjne - jak zboża, ziemniaki czy użytki zielone - wylicza Leszek Papaj, wicedyrektor Wydziału Środowiska i Rolnictwa Świętokrzyskiego Urzędu Wojewódzkiego w Kielcach. - Naliczyliśmy w sumie aż 122 rośliny, w których stwierdzono starty spowodowane przez suszę.

Ale upalne i suche lato szkodziło także zwierzętom. Rolnik z Nowej Słupi zgłosił padnięcie 300 sztuk karpia hodowlanego, inny gospodarz z gminy Skarżysko - 95 królików. Z kolei rolnik z gminy Kunów zgłosił stratę 218 pszczelich rodzin.

Tysiąc na gospodarstwo

Zgodnie z rządowym programem pomocy, rolnicy mogą liczyć na wypłatę 500 złotych na gospodarstwo o powierzchni do pięciu hektarów i 1000 złotych w przypadku większych gospodarstw. Wszyscy poszkodowani dostaną też 400 złotych jako równowartość jednej tony pszenicy. - Wyliczyliśmy, że średnio na gospodarstwo ta pomoc wyniesie tysiąc złotych. Czyli województwo powinno dostać 86 milionów złotych rządowej pomocy - informuje Leszek Papaj. - Weryfikujemy teraz wykazy rolników, którzy ponieśli straty. Te wykazy, razem z wnioskami od gospodarzy, będą podstawą do wypłaty pieniędzy. Zajmą się tym gminne ośrodki pomocy społecznej.

Leszek Papaj, wicedyrektor Wydziału Środowiska i Rolnictwa ŚUW:

- Choć komisje szacujące straty zakończyły pracę miesiąc po żniwach, to dokładne oszacowanie strat jest praktycznie niemożliwe.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie