Spod ciepłej kołderki prosto do kobiałki

Konsumentów zaskoczyła nie tylko cena za owoce, ale i przyspieszony początek sezonu. Zwykle truskawkami zajadamy się najwcześniej w końcu maja. Krótka i ciepła zima sprawiła, że truskawki pojawiły się z dużym wyprzedzeniem, ku radości smakoszy tych owoców. Pierwsze polskie truskawki pochodziły z ogrzewanych tuneli, przykrytych folią, oplecionych siecią kanałów doprowadzających wodę. W cieplarnianych warunkach rosły szybko, choć przez niedobór słońca nie były tak słodkie jak późniejsze owoce.
[break]
W większości pierwsze krajowe truskawki przyjeżdżały do Torunia z zagłębia truskawkowego pod Warszawą, dopiero niedawno pojawiły się owoce z kujawsko-pomorskich plantacji.
- Dopiero startujemy ze zbiorem - potwierdza Kamila Wiśniewska z Rolniczej Spółdzielni Produkcyjnej (RSP) „Nowe Pole” w Górznie, duży producent, który dysponuje 24 hektarami truskawkowego pola. Na każdy hektar będzie potrzebować ok. 50 osób do zbioru. Ochotnicze Hufce Pracy w Chełmnie i Wąbrzeźnie już dostały sygnał.
- Darmowe autobusy z Wąbrzeźna dowiozą i odwiozą pracowników, stawka 2,5 zł za kobiałkę - informuje Joanna Okulińska z wąbrzeskiej filii Młodzieżowego Biura Pracy OHP.
Porównywalne stawki chce zaoferować Jan Marczak z Grubna koło Chełmna, właściciel 4,5 hektarów truskawek, ale nie wie, czy zbiory będą udane. - Truskawce zaszkodziła fala przymrozków z kwietnia, gdy przy gruncie było minus 3 stopnie Celsjusza, część kwiatów „opadła”. Owocom nie sprzyjają ostatnie deszcze - plantator przyznaje, że plony w tym roku mogą być niższe. - Truskawka lubi najbardziej temperaturę około 20 stopni Celsjusza i słońce.
Żeby ustrzec truskawkę przed piaskiem i chwastami, które konkurowałyby o składniki odżywcze, niektórzy plantatorzy pokrywają grunt folią i wyściełają słomą, stąd jej resztki w kobiałkach na straganach. Dodatkowo, w wielu plantacjach żeby pierwsze młode krzaki szybciej dojrzały, okrywa się je agrowłókniną. Działa jak kołderka i ogranicza parowanie, zatrzymując wodę. - Włókninę ściąga się, gdy pojawią się owoce - precyzuje Małgorzata Kołacz z Kujawsko-Pomorskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Minikowie.
Do każdej kobiałki truskawek Unia dopłaca rolnikom. „Starzy” plantatorzy, którzy zgłosili truskawkową uprawę w 2008 roku, mogą liczyć na ok. 1570 złotych do hektara, nowi plantatorzy w tym roku mogą dostać ok. 900 złotych za każdy hektar. Producenci truskawek przechodzący na produkcję ekologiczną - 1800 złotych do hektara.
Ekologicznych truskawek na razie w powiecie toruńskim nikt nie produkuje. Być może przez to, że jak wiadomo, każda krajowa truskawka jest najlepsza i najzdrowsza.