<!** Image 3 align=none alt="Image 205068" sub="Trumna umieszczana jest w w piecu krematoryjnym (na zdjęciu prezentuje go Rafał Grochowalski, pracownik obsługi krematorium). Czas kremacji wynosi ok. dwóch godzin [Fot.: Sławomir Kowalski]">
Krematorium, pierwsze w Toruniu i jednocześnie drugie w województwie, już otwarte. Spopielarnia została wybudowana tuż przy Centralnym Cmentarzu Komunalnym. Uroczyste otwarcie połączone z prezentacją jedynego tego typu obiektu w naszym mieście odbyło się we wtorek.
<!** reklama>
Do bydgoskiej spopielarni w Białych Błotach, która powstała wiosną ubiegłego roku, dołącza właśnie toruńskie krematorium. Podczas wczorajszego otwarcia wśród zaproszonych gości znaleźli się przedstawiciele władz miasta, przedsiębiorcy pogrzebowi oraz wykonawca i oczywiście właściciel obiektu, Wiesław Laskowski.
Konkurencja w branży
- Jest to z pewnością nowa era w moim życiu, nowa działalność i zaczynam w pewnym sensie wszystko od nowa - mówi Wiesław Laskowski. - Chodziło mi o pewne wyzwanie, a takim jest krematorium. Wchodzę w ostatni etap swojego życia i chciałem postawić na coś, czego jeszcze dotąd nie robiłem, a co będzie mnie porywać do życia.
O tym, że spopielarnia będzie inwestycyjnym wyzwaniem, świadczy konieczność podołania konkurencji, której już wkrótce w regionie nie będzie brakowało. Obok toruńskiego krematorium jest jeszcze obiekt pod Bydgoszczą, a niedługo powstanie także trzeci w województwie, w Chełmży. Tak duża koncentracja podobnych przedsiębiorstw jest w Polsce niespotykana. Konkurenci są jednak spokojni o swoje interesy. Taka forma pochówku jest coraz bardziej popularna, między innymi z powodu ograniczonej liczby miejsc na cmentarzach.
Właściciel toruńskiego krematorium przestrzega jednak, że wzrost konkurencji może paradoksalnie przyczynić się do wzrostu cen kremacji. - Jeśli do wyboru będą trzy firmy w regionie, to do każdej z nich zgłosi się potencjalnie mniej klientów, co sprawi, że ogólne koszty prowadzenia takiej działalności wzrosną - tłumaczy Wiesław Laskowski.
Z myślą o bliskich
Jeśli wybór pochówku padnie jednak na kremację, należy pamiętać o kilku sprawach. Podobnie, jak w przypadku tradycyjnego pogrzebu, rodzinę zmarłego czeka szereg formalności.
- Rodzina musi zgłosić się z aktem woli, zakupić urnę i trumnę kremacyjną - wyjaśnia Rafał Grochowalski, pracownik obsługi toruńskiego krematorium. - Należy także przedstawić akt zgonu potwierdzony przez USC. Wówczas ustalamy datę kremacji. Trwa ona około 2 godzin oraz dodatkową godzinę, kiedy prochy stygną przed przełożeniem do urny.
Bliscy zmarłego mogą uczestniczyć w momencie umieszczania trumny w piecu krematoryjnym, przyglądając się zza przeszklonego pomieszczenia. Cały proces jest w pełni skomputeryzowany oraz zautomatyzowany i odbywa się pod nadzorem pracownika krematorium. Do otrzymania urny z prochami rodzina zmarłego może spędzić czas w pokoju oczekiwań. W budynku jest także pomieszczenie dla pracowników firmy pogrzebowej, a także, co istotne, kaplica z kilkudziesięcioma miejscami siedzącymi, która wczoraj została poświęcona.
Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?