Sporo niedoróbek na terenach rekreacyjnych nad Wisłą w Toruniu

Po publikacji w „Nowościach” artykułu o wadach i zaletach zrewitalizowanej części Bulwaru Filadelfijskiego do naszej redakcji zgłosili się kolejni niezadowoleni użytkownicy tego terenu.
[break]
- Chciałbym dodać swoją opinię na temat boiska do siatkówki, a mianowicie o sposobie montowania siatek, które miały chronić przed wypadającymi piłkami - pisze pan Michał. - Pewnego dnia graliśmy sobie ze znajomymi. Piłka doleciała do siatki. Cóż za szczęście, że jest tam ta siatka... Czy na pewno? Otóż nie! Te zabezpieczenia są w tak bezsensowny sposób naciągnięte, że piłka pod nimi przelatuje. Nasza wpadła do Wisły i dryfowała sobie po niej. Mało tego! Tam gdzie są zrobione schody, przerwa w siatce jest tak spora, że człowiek by się tam zmieścił. Pomijam fakt, że siatki, które są przy boisku plażowym są źle umieszczone.
Kolejne problemy dostrzegają przede wszystkim rodzice, którzy na bulwarze spędzają czas z dziećmi. Pierwszy z nich dotyczy niedopracowanego zjazdu ze ślizgawki na placu zabaw. Zjeżdżające z niej dzieci trafiają wprost na twardą glebę. Tymczasem na powstających od pewnego już czasu nowych placach zabaw w takich miejscach „lądowania” naszych pociech montowane są amortyzujące impet piankowe maty lub wysypuje się piasek.

Z tymi sprawami zwróciliśmy się do Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji, które opiekuje się terenem.
- Bardzo dziękujemy za te zgłoszenia, oczywiście zajmiemy się zgłaszanymi przez mieszkańców usterkami - odpowiada Marek Osowski z MOSiR-u. - Trzeba zaznaczyć, że wszystko jest jeszcze w trakcie organizacji. Ostateczne oddanie terenu nastąpi wkrótce podczas Święta Miasta. Nadal dopracowujemy szczegóły. W przypadku siatki możemy problem zgłosić do wykonawcy jako usterkę, bo element ten został wykonany zgodnie z wytycznymi i odebrany przez Wydział Inwestycji i Remontów. Jeśli natomiast chodzi o ślizgawkę, to tą konkretną sprawę przekażemy Wydziałowi Środowiska i Zieleni.
Na tym jednak nie koniec problemów z nowym terenem. Kolejny jest związany ze sztuczną plażą. Ze zgłoszeń rodziców wypoczywających tam ze swoimi pociechami wynika, że maluchy, bawiąc się w piasku, bez większego wysiłku dokopują się do... włóknistego podłoża.
- W ramach bieżącej eksploatacji i napraw zapewne będzie istniała możliwość stopniowego doposażenia tego terenu, także w piasek. Należy jednak pamiętać, że plaża miała być tak naprawdę namiastką prawdziwej plaży, służącą rekreacji - mówi Aleksandra Iżycka, rzecznik prasowy prezydenta miasta.

Czytelnicy sygnalizują
- Chciałabym zaapelować do naszych drogowców o uporządkowanie terenu u zbiegu ulic Turystycznej i Wieżowej - mówi Czytelniczka. - Jadąc samochodem od strony Złotorii zupełnie nie widać lewej strony jezdni, ponieważ widok zasłania kierowcom zbyt bujna roślinność. Powoduje ona naprawdę spore zagrożenie dla wszystkich użytkowników drogi.

- Zgłosiłem się do toruńskiego WORD-u, chcąc zdać egzamin na prawo jazdy kategorii C - mówi pan Edmund. - Usłyszałem, że teoretyczną część mogę zdać dopiero 18 czerwca, a jeszcze później mógłbym przystąpić do części praktycznej. Zadzwoniłem do WORD-u w Bydgoszczy, gdzie powiedziano mi, że na egzamin mogę stawić się tam już nazajutrz. O co tutaj chodzi?