<!** Image 1 align=left alt="Image 167794" >Sterylizacją bezdomnych kotek zajmowałam się początkowo dorywczo. Zaangażowałam się w tę akcję poprzez forum Miau. Trzy lata temu poproszono mnie, jako osobę z Grudziądza, o pomoc przy sterylizacji kotów z terenu Zakładu Karnego nr 2. Kolejne przypadki zdarzały się sporadycznie. Akcja mogła się rozkręcić dopiero, gdy udało mi się pozyskać fundusze z Urzędu Miejskiego w ubiegłym roku.
Ratusz finansował połowę kosztów zabiegu. Umowa opiewała na 3 tysiące złotych, a drugie tyle musiała dołożyć fundacja. W ten sposób zostałam niejako zmuszona do założenia grudziądzkiego oddziału For Animals, którego jestem szefową, członkiem i siłą roboczą. Do współpracy przekonałam trzech grudziądzkich weterynarzy. W ramach tej umowy wysterylizowanych zostało około 50 kotek.
<!** reklama>Przyjmijmy teraz, że kotka ma kocięta tylko dwa razy w roku, a zdarza się przecież, że częściej, z kolei w jednym miocie jest tylko pięć maluchów.
Okazuje się, dzięki tej akcji w ubiegłym roku nie narodziło się co najmniej pół tysiąca bezdomnych kociąt, które nie chorowały, nie cierpiały i nie umierały.
Sterylizacja jest niedrogim, za to bardzo skutecznym rozwiązaniem.
Małgorzata Ziółkowska,
szefowa oddziału Fundacji For Animals
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?