Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Spotkamy się w drodze [Moje trzy po trzy z plusem]

Artur Szczepański

Niektóre z wyborczych haseł polityków, jak Państwo wiecie, popadają w zapomnienie, ale ich ponadczasowy przekaz niekiedy wraca do nas po latach, a nawet po wiekach całych. Niewielu z nas pamiętałoby o zawołaniu wyborczym Beaty Szydło „Spotkajmy się w drodze”, gdyby samochód eskorty pani premier nie przyrżnął w inne auto z kolumny rządowej. A to z kolei - nie uderzyło w nieprawidłowo, jak utrzymuje część prawicowych specjalistów od ruchu drogowego, zaparkowane auto przed przejściem dla pieszych. Ten ostatni samochód należał do osoby postronnej, czyli służbowo niezwiązanej z rządowym konwojem, a to tylko częściowo i nie do końca tłumaczy jej niefrasobliwe zachowanie na drodze.

Przekonaliśmy się przy tej okazji, iż mocno rozpowszechniony ostatnimi czasy zwyczaj zatrzymywania się przed pasami jest niebezpieczny nawet dla osób piastujących wyższe stanowiska państwowe. W tego typu sytuacjach nie może być dla nas usprawiedliwieniem obecność na zebrze nawet osób duchownych płci obojga czy wielodzietnych rodzin. Te ostatnie po wprowadzeniu wielu udogodnień prokreacyjnych wyjątkowo panoszą się w miejscach, w których utrudniają funkcjonariuszom publicznym wykonywanie obowiązków; także Służbie Ochrony Państwa. W związku z tą wyolbrzymioną przez część mediów niegroźną kolizją dowiedzieliśmy się, że Beata Szydło zaczyna pracę w Urzędzie Rady Ministrów we wtorek, a kończy w czwartek, co może sugerować, iż haruje przez kilkadziesiąt godzin na dobę. Taki system pracy powoduje, że wicepremier Beata Szydło nie męczy swoją osobą milionów Polek i Polaków przez siedem długich dni w tygodniu, co było udziałem poprzedniej ekipy, która nawet wieczorami i nocami w sprawach wagi państwowej spotykała się w restauracji „U Sowy”. Byliśmy wówczas poprzez środki masowego przekazu zmuszeni do wysłuchiwania wstrząsających relacji z ich ciężkiej i odpowiedzialnej pracy, by nie powiedzieć, ku...a mać, harówki. Na dodatkową uwagę zasługuje fakt, iż Beata Szydło bezpośrednio po zdarzeniu drogowym zaapelowała do wszystkich wspomnianych powyżej Polek i Polaków o ostrożną jazdę.

W związku ze zbliżającym się dniami wolnymi od pracy w patriotycznym systemie „Plus Jeden” chciałbym przyłączyć się do apelu, abyśmy szczęśliwie mogli spotkać się w drodze, przewidując, iż rządzący rozpoczynają nawet długie weekendy wcześniej niż zwykli ludzie, co im się, jak mówiła w Sejmie pani Szydło, słusznie należy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska