Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Spóźniony pościg Marmy

Piotr Bednarczyk
Mimo słabszej końcówki spotkania Unibax Toruń pokonał wczoraj na własnym torze PGE Marmę Rzeszów 50:40.

Mimo słabszej końcówki spotkania Unibax Toruń pokonał wczoraj na własnym torze PGE Marmę Rzeszów 50:40.

<!** Image 2 align=none alt="Image 174820" sub="Jason Crump „w kleszczach” zawodników Unibaksu Toruń - Emila Pulczyńskiego (z lewej) i Ryana Sullivana / Fot. Łukasz Trzeszczkowski">Torunianie zapewnili sobie wygraną praktycznie już po 11. biegu, po którym prowadził aż 42:24. Rozluźnieni gospodarze w końcówce roztrwonili częściowo tę przewagę, ale ostatecznie skasowali trzy duże punkty - dwa meczowe i bonus.

Jak zwykle w toruńskim zespole brylował Ryan Sullivan, dzielnie wspierany przez Runego Holtę. Dobry początek miał Chris Holder, z kolei Adrian Miedziński, testujący nowy sprzęt, przebudził się dopiero w drugiej części zawodów.

<!** reklama>- Ciężko jest wygrać w Toruniu i wie to każdy zespół - podsumował Dariusz Śledź, menedżer PGE Marmy. - Przegraliśmy, ale nie załamujemy rąk. W końcówce spotkania pokazaliśmy, że nie jesteśmy chłopcami do bicia i mamy charakter.

Być może nie był to ostatni mecz obu zespołów w tym sezonie. Wiele wskazuje bowiem na to, że obie ekipy spotkają się jeszcze w pierwszej rundzie play off. Teraz w rozgrywkach ekstraligi nastąpi dwutygodniowa przerwa.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska