Wczorajsze postanowienie Sądu Okręgowego we Włocławku apelujący przyjęli za dobrą monetę. Owszem, bardzo liczyli na to, że sąd uchyli kontrowersyjny wyrok uniewinniający Stanisława G. i przekaże sprawę do ponownego rozpoznania.
Tak się nie stało. Nie ziścił się też jednak najgorszy scenariusz, czyli podtrzymanie w mocy wyroku Sądu Rejonowego w Lipnie. Ten, przypomnijmy, nie dostrzegł żadnej winy po stronie młodzieńca, który kierował autem po alkoholu, nigdy nie miał prawa jazdy, miał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów, poruszał się środkiem drogi i śmiertelnie potrącił dziecko.
Wczoraj włocławski sąd zdecydował, że potrzebuje uzupełniającej opinii najlepszych ekspertów w kraju. Instytut Ekspertyz Sądowych w Krakowie ma odpowiedzieć na pytania, czy gdyby Stanisław G. był trzeźwy, to nie doszłoby do wypadku, i czy nieskończenie przez niego kursu prawa jazdy miało wpływ na jego technikę jazdy. Szkoda, że na taką opinię przyjdzie długo poczekać. W lipcu miną cztery lata od śmierci Kacperka...
Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?