Przypomnijmy, że na skutek zmian w liczbie ludności, Bydgoszcz straci jeden z sześciu mandatów na rzecz okręgu obejmującego Toruń, powiaty toruński i chełmiński. Tu zamiast 5 będzie w listopadzie wybranych 6 radnych. Zmianę, wynikającą z zaleceń komisarza wyborczego w Bydgoszczy, radni przegłosowali w czerwcu. Sprawa wróciła jednak na ostatniej, poniedziałkowej sesji za sprawą skargi mieszkańca Bydgoszczy, wzywającego samorząd województwa do usunięcia naruszenia prawa. Radni SLD i PiS uważali, że skarga może być zasadna, gdyż do obliczeń użyto niewłaściwych danych o liczbie ludności.
W piśmie Państwowej Komisji Wyborczej, podpisanym przez przewodniczącego Stefana Jaworskiego, stwierdza się jednak wyraźnie, że „przepisy Kodeksu wyborczego nie dają żadnych podstaw do brania pod uwagę danych Głównego Urzędu Statystycznego przy ustalaniu podziału na okręgi wyborcze lub dokonywania w nim zmian”. Podstawą jest natomiast rejestr wyborców na koniec roku poprzedzającego rok wyborczy.
Dyskusje z demografią
- Nawet wybory nie mogą usprawiedliwiać tego, żebyśmy się bawili naszą młodą jeszcze demokracją i prawem. Można je poprawiać, ale nie można się nim bawić, manipulować i okłamywać wyborców. Apeluję do moich przeciwników politycznych - nie róbmy tego, grajmy o głosy w sposób uczciwy - mówił na wczorajszej konferencji prasowej Marek Nowak, przewodniczący klubu PO w sejmiku.
Radni Paweł Zgórzyński, wiceprzewodniczący klubu PSL, i Jacek Gajewski z PO wytknęli też radnym PiS, że głosowali niezgodnie ze swoimi przekonaniami. Jacek Gajewski przypomniał wypowiedzi torunianina Przemysława Przybylskiego, który jeszcze w marcu mówił: „Z faktami i demografią się nie dyskutuje. Myślę, że przy takim układzie i przy takim poparciu mamy szanse na co najmniej dwa mandaty” i „Każdy jest kowalem swojego losu. Jeśli chciano, by mandat pozostał w Bydgoszczy, to trzeba było tak prowadzić politykę demograficzną i mieszkaniową, żeby ten mandat dalej tam pozostał”. W poniedziałek jednak radny głosował tak jak cały klub PiS.
Jak głosowali radni?
Podczas poniedziałkowego głosowania za odrzuceniem skargi w sprawie nowego podziału mandatów głosowali: Ryszard Bober, Piotr Całbecki, Grzegorz Gaca, Jacek Gajewski, Ryszard Grobelski, Edward Hartwich, Barbara Kania, Paweł Knapik, Dariusz Kurzawa, Janusz Niedźwiecki, Marek Nowak, Elżbieta Piniewska, Leszek Pluciński, Zbigniew Socha, Maciej Świątkowski, Tadeusz Zaborowski i Paweł Zgórzyński z koalicji PO-PSL. Przeciw byli: Lucyna Andrysiak, Adam Banaszak, Wojciech Jaranowski, Elżbieta Krzyżanowska, Krystian Łuczak, Stanisław Pawlak, Przemysław Przybylski, Józef Rogacki, Jan Wadoń, Wiesław Żurawski z klubów SLD i PiS. Przewodnicząca sejmiku Dorota Jakuta i Sławomir Kopyść z PO nie głosowali, Silvana Oczkowska z klubu PSL wstrzymała się od głosu, a troje radnych było nieobecnych.
Warto wiedzieć
Początkiem sprawy podziału mandatów było pismo komisarza wyborczego w Bydgoszczy z 23 lutego tego roku, skierowane do przewodniczącej sejmiku Doroty Jakuty i marszałka województwa Piotra Całbeckiego, zawierające zarządzenie wojewody kujawsko-pomorskiego o liczbie radnych w kadencji 2014-2018 oraz wyniki sprawdzenia spełnienia wymogów ustawowych przez podział województwa na okręgi wyborcze, utworzone dla wyboru sejmiku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?