Sprawdź ważność dowodu! Wydział Spraw Administracyjnych w Toruniu przeżywa oblężenie

Zobacz wideo: Akcyza na alkohol i papierosy w górę

761 – tyle elektronicznych wniosków o wydanie dowodu osobistego dla polskich dzieci do 12. roku życia złożono do Wydziału Spraw Administracyjnych Urzędu Miasta Torunia od 28 lutego, czyli wybuchu wojny w Ukrainie, do 29 marca. Dla porównania w lutym było to 61 wniosków, a w styczniu 39. Liczby te wzrosły o kilkaset procent. Po agresji Rosji część torunian postanowiła wyrobić dziecku paszport, część - dowód. Wszystko po to, by, w razie ewentualnej wojny, móc bez problemu wyjechać za granicę. O ile wyrobienie paszportu kosztuje, o tyle dowód osobisty uzyskujemy bezpłatnie. Co więcej, wniosek o dowód osobisty dla dziecka do 12. roku życia, w przeciwieństwie do wniosku o paszport, możemy złożyć przez internet.

W związku z masowym napływem wniosków urzędnicy mieli sporo pracy, a umówienie się na wizytę graniczyło z cudem. Tymczasem osoby powyżej 12. roku życia, które chcą wyrobić dowód osobisty, muszą pojawić się w urzędzie osobiście w celu pobrania od nich odcisków palców. Rezerwacji można dokonać online albo telefonicznie. - Potrzebę można zgłaszać również mailowo: [email protected] albo przez ePUAP: /UMTorun/skrytka. Potrzeby zgłaszane są także podczas osobistych wizyt, bezpośrednio w siedzibie i punktach obsługi – mówi Anna Kulbicka-Tondel, rzeczniczka Prezydenta Miasta Torunia, i zapewnia, że w każdym dniu urząd umożliwia wizyty dodatkowe osobom starszym, samotnym, bez dostępu do komputera i telefonu, niepełnosprawnym, mamom z malutkimi dziećmi czy innym osobom trudnych sytuacjach osobistych.

- Zawsze przyjmujemy też osoby, które zgłaszają utratę dowodu osobistego, ponieważ jest to obowiązek ustawowy gminy – wyjaśnia rzeczniczka.

Nasza Czytelniczka, pani Karolina, próbowała przez tydzień umówić się na wizytę, zarówno telefonicznie, jak i online. - Telefonu nikt nie odbierał, a w internecie nie było wolnych miejsc. Sprawdzałam o różnych godzinach – relacjonuje torunianka. W końcu, zniecierpliwiona, pojawiła się w urzędzie osobiście. Po ostrej wymianie zdań dowiedziała się, że wolne terminy w rejestracji internetowej uwalniają się codziennie o godz. 18, z ośmiodniowym wyprzedzeniem. Informację tę potwierdza Anna Kulbicka-Tondel.

- Kalendarz rezerwacji jest przygotowany z ośmiodniowym wyprzedzeniem terminów. Rezerwacja elektroniczna dla wizyt w siedzibie wydziału i PIUM Plaza wynosi łącznie 129 miejsc. Kolejny dzień jest dostępny online po godz. 18. Powodem takiej organizacji jest zapewnienie zastępstwa do bieżącej obsługi w przypadku nieobecności pracowników (choroby, inne nieobecności, planowane urlopy). Nadal pracujemy w okresie epidemii COVID-19 i trzeba się liczyć z zachorowaniami kolejnych pracowników – mówi rzeczniczka.

Polecamy nasze grupy i strony na Facebooku:

• Toruń Retro!
• Bieżące wypadki i utrudnienia w Kujawsko-Pomorskiem
• Gdzie dobrze zjeść w Toruniu i okolicach?
• Sport w Toruniu

Dodaje jednocześnie, że wydłużenie okresu rezerwacji np. do miesiąca jest możliwe, choć wówczas pojawiłoby się zagrożenie, że petenci zarezerwowaliby wszystkie terminy już w dniu składania wniosku o dowód i w praktyce uniemożliwiliby dostęp do urzędu tym, którzy faktycznie będą musieli odebrać dokument. A na odbiór również należy się umówić.

- Codzienna obserwacja wskazuje, że wiele osób nie przychodzi na umówione wizyty i nie odwołuje rezerwacji w systemie, przez co blokuje dostęp innym. Stąd na bieżąco każdego dnia ustalamy dodatkowe wizyty osób zgłaszających się bezpośrednio do punktu obsługi, uwzględniając możliwą godzinę przyjęcia – mówi Anna Kulbicka-Tondel.

Nasza Czytelniczka, po wizycie w urzędzie, tuż po godz. 18 usiadła przy komputerze i w końcu, po tygodniu prób, zarezerwowała wizytę w urzędzie. Poczeka na nią osiem dni.

Gdy uda nam się złożyć wniosek o dowód osobisty, będzie on gotowy w ciągu maks. 30 dni. Rzeczniczka podkreśla, że to termin niezależny od toruńskiego urzędu. Tyle trwa weryfikacja wniosku i produkcja dowodu w Warszawie.

Od kilku tygodni urzędnicy Wydziału Spraw Administracyjnych mają więcej pracy nie tylko w związku z masowym napływem wniosków o dowód osobisty, lecz także z powodu dużego zainteresowania PESEL-ami wśród obywateli Ukrainy. Jak jednak zapewnia rzeczniczka, liczba stanowisk do obsługi obywateli polskich nie uległa zmianie. Dowodami osobistymi zajmuje się dotychczasowa kadra, wspomagana pracownikami wydziału z pozostałych stanowisk (prowadzących na co dzień inne rodzaje spraw). Ze względu na zwiększoną liczbę interesantów w tygodniu 16-25 marca wydłużono godziny pracy w dni robocze do 9 godzin dziennie. Urzędnicy pracowali też w soboty 19 i 26 marca oraz 2 kwietnia.

A kto w takim razie obsługuje uchodźców?

- Do nadawania numeru PESEL obywatelom Ukrainy zostało oddelegowanych czasowo pięciu pracowników innych działów urzędu. W czynnościach administracyjnych (infolinia do rejestracji, obieg dokumentacji) wspiera pracowników dwóch stażystów z PUP oraz dwóch czasowo oddelegowanych stażystów z innych działów – informowała nas pod koniec marca Anna Kulbicka-Tondel.

Obecnie, każdego dnia, przeciętnie urzędnicy obsługują osobiście do 160 obywateli polskich oraz do 170-180 obywateli Ukrainy. Poza tym realizują wnioski składane elektronicznie, zarówno w sprawach dowodów osobistych, jak i ewidencji ludności.