Na razie trzeba dać czas komisji, która bada sytuację w ośrodku. I wierzyć, że potrafi wznieść się ponad wewnętrzne układy i subiektywne odczucia.
W naszym regionie mamy takie nieszczęście, że podejrzenie mobbingu dotknęło nawet Państwową Inspekcję Pracy. A przypomnijmy, że to instytucja, która m.in. bada znamiona mobbingu w zakładach pracy. Sprawy inspektorek, oskarżających przełożonych o mobbing i dyskryminację, cały czas jeszcze toczą się w sądzie pracy.
Zobacz także: Toruń. Mobbing w MOPR-ze? Są mediacje
Jak widać zatem, nawet w środowisku, w którym pracują specjaliści świadomi tego, jak powinny wyglądać prawidłowe relacje, może fermentować. I to tak ostro, że bez sądu się nie obywa.
Stan zapalny w toruńskim MOPR z pewnością da się wyleczyć. Nie wystarczy jednak zwykła aspiryna. Sytuacja wymaga działań ponadstandardowych. Czy fachowcy z Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie sprostają temu sprawdzianowi?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?