Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sprawdziła jak działa rynek pisania prac magisterskich

Alicja Cichocka
Alicja Cichocka
Mówią, że są mózgami do wynajęcia, uprawiającymi intelektualną prostytucję. W tydzień napiszą pracę magisterską na niemal każdy temat. Stawka? Od 1200 zł wzwyż.

<!** Image 3 align=none alt="Image 215816" sub="Pracę Beaty Bielskiej uznano za najlepszą pracę magisterską z socjologii na Wydziale Humanistycznym UMK w 2012 roku
Fot.: Sławomir Kowalski">

Mówią, że są mózgami do wynajęcia, uprawiającymi intelektualną prostytucję. W tydzień napiszą pracę magisterską na niemal każdy temat. Stawka? Od 1200 zł wzwyż.

Rynek prac pisanych na zamówienie wnikliwie zbadała i szczegółowo opisała w swojej pracy magisterskiej Beata Bielska, doktorantka Instytutu Socjologii UMK. <!** reklama>

- Jako dobra studentka od lat dostaję propozycję napisania prac za pieniądze. W zawoalowanej formie nazywa się to pomocą albo korepetycjami - przyznaje socjolożka.

Na potrzeby własnej pracy dyplomowej próbowała kupić i zatrudnić się przy pisaniu magisterek. Rozmawiała z ghostwriterami (anonimowymi autorami), którzy mają na swoim koncie od kilku do kilkunastu różnych prac, od maturalnych, zaliczeniowych po magisterskie.

Najtańsza jest gotowa praca zaliczeniowa. Kosztuje 200 zł - mniej niż para markowych jeansów. Gotowiec pracy magisterskiej kosztuje ok. 500 zł. - Im częściej praca była broniona, tym jest tańsza - ustaliła Beata Bielska.

Droższe są magisterki pisane na zlecenie, tworzone od podstaw pod wymagania promotora (ceny od 1200 do 3000 zł). Dla takich zleceń wyspecjalizowane firmy dysponują redakcjami od kilku do kilkunastu magistrów i doktorów. Na potwierdzenie swoich kompetencji oferują próbki pracy. Żeby promotor mógł śledzić postępy, praca powstaje etapami. Poprawki prowadzącego są oczywiście uwzględniane. Są firmy wystawiające rachunki za swoją usługę, a na życzenie nawet faktury VAT. Są legalnie zarejestrowane, ich misją jest pomoc, pilotowanie studenta, konsultacje naukowe, usługi ghostwritingowe, tworzenie wzoru pracy magisterskiej, doktorskiej, planu marketingowego, a nawet wniosku unijnego. Nie ma słowa o pisaniu za pieniądze. W pakiecie zamówić można również sprawdzenie dzieła w programie antyplagiatowym. - System, który miał chronić przed plagiatami, jest wykorzystywany do celów sprzecznych z ideą - zauważa socjolożka z UMK.

Wyspecjalizowane przedsiębiorstwa tworzą też coś w rodzaju komisów prac. Samodzielnie napisane i już obronionej prace zaliczeniowe, magisterskie, licencjaty są kupowane. Ich autorzy mogą liczyć na procent od zysków z obrotu. „Przy dobrym temacie jedna i ta sama praca magisterska sprzedaje się od 12 do 20 razy rocznie” - ujawnia jeden z serwisów piszących za pieniądze.

Kim są klienci tego typu fabryk prac pisemnych?

- Osoby przymuszone sytuacją, w tym między innymi nauczyciele, dla których kolejny dyplom jest przepustką do awansu zawodowego. Nie mają czasu na napisanie pracy. W drugiej grupie są leniwi studenci, których stać na taką „usługę” - wylicza socjolożka. - Zdarzają się też studenci o zbyt niskich kompetencjach, żeby poradzić sobie z napisaniem pracy magisterskiej.

Wnioski z naukowego śledztwa nie dają nadziei. - Pisanie prac na zamówienie jest prężnie rozwijającym się rynkiem, który żywi się działalnością uczelni - zdaniem socjolożki proceder wymyka się konwencjonalnym metodom walki. Zjawisko ograniczyć mogą tylko zmiany całego systemu. - Ponowna elitaryzacja uczelni - proponuje Beata Bielska. - Pytanie tylko, czy jest to społecznie opłacalne i czy uczelnie są gotowe na takie zmiany?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska