Petra Majdić zdeklasowała rywalki podczas biegu sprinterskiego w Sztokholmie, rozgrywanego wokół Zamku Królewskiego. Słowenka tym samym przypieczętowała zdobycie Małej Kryształowej Kuli.
Trasę w stolicy Szwecji przygotowuje się tylko na jeden dzień, a zawodniczki dowożone są na zawody z Falun. Tym razem szczęście nie sprzyjało naszej królowej nart Justynie Kowalczyk, która odpadła w półfinale zajmując 7. miejsce. Kowalczyk w Sztokholmie była skazana na bezpośrednią rywalizację z Bjoergen. Panie spotkały się zarówno w ćwierćfinale, jak i w półfinale. Za każdym razem górą była Norweżka.
<!** reklama>O ile za pierwszym razem skończyło się to jeszcze awansem dla Polki (była druga), tak w kolejnym biegu podopieczna trenera Aleksandra Wierietielnego zobaczyła plecy nie tylko Bjoergen, ale również Słowenki Katji Visnar oraz Szwedki Idy Ingemarsdotter. Oznaczało to dla naszej biegaczki koniec rywalizacji.
Od początku imprezy rewelacyjną formę prezentowała Majdić. Słowenka z dużą przewagą wygrywała swoje biegi i w finale doszło do bardzo ciekawego pojedynku z Bjoergen. Tego dnia nikt jednak nie mógł zagrozić Majdić. Szybko objęła ona prowadzenie w decydującym biegu, którego nie oddała już aż do mety. Druga Bjoergen straciła do zwyciężczyni kilka metrów (2,8 sekundy). Najniższe miejsce na podium zajęła inna z Norweżek, Maiken Caspersen Falla (4 s). Słowenka dzięki zwycięstwu zapewniła sobie Małą Kryształową Kulę.
Od piątku do niedzieli dokończenie rywalizacji w Falun: prolog 2,5 km stylem klasycznym, bieg łączony 10 km i bieg pościgowy 10 km stylem dowolnym.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
