Srebrny jubileusz na Hallera

Zespół Placówek Młodzieżowych „Bursa” w Grudziądzu obchodził jubileusz 25 lecia. Z tej okazji na uroczystości spotkali się absolwenci, dawni dyrektorzy i przyjaciele placówki.

<!** Image 2 align=none alt="Image 170664" sub="Jubileusz grudziądzkiej bursy był okazją do wspomnień i występów wychowanków placówki / Fot. Gerard Szukay">Budynek, w którym mieści się bursa przy ul. Hallera został oddany do użytku 15 lutego 1986 roku.

Nowo otwarta grudziądzka placówka powstała w wyniku likwidacji mniejszych internatów poszczególnych szkół i nosiła wówczas nazwę Bursa Szkół Średnich. Jej dyrektorem został Henryk Nowak. W bursie zamieszkało w tamtym czasie 300 osób, ale już w roku szkolnym 1987/88 w placówce mieszkały aż 673 osoby.

<!** reklama>Były anonimy

- Nie wszyscy byli wówczas zadowoleni, że powstaje w Grudziądzu bursa, bo z tego powodu zlikwidowano inne internaty - wspomina Henryk Nowak, pierwszy dyrektor placówki. - Mówiono, że jest zbyt komfortowa, były anonimy w tej sprawie do wojewody, ale po wizycie władz wojewódzkich stwierdzono, że jest bardzo ładnie, nowocześnie i tak powinno być.

A jakie były początki bursy, która powstała w czasach, gdy w sklepach nie było w czym wybierać?

- Młodzież musiała oddawać nam swoje kartki na mięso - mówi Henryk Nowak. - O wszystko było trudno nie tylko o żywność, ale też o sprzęt i wyposażenie pokoi. W bursie mieszkało 680 wychowanków, a dodatkowo na posiłki przychodziło 250 osób. Muszę przyznać, że młodzież była bardzo miła i uczynna. W czynie społecznym zagospodarowaliśmy cały teren wokół wieżowca, gdzie dziś rosną piękne drzewa i krzewy.

Schronisko przy bursie

We wrześniu 1988 roku Henryk Nowak przeszedł na emeryturę, a dyrektorem została jego żona Krystyna Nowak (8 lat). Po niej placówkę objął Tadeusz Osicki, który pełnił funkcję dyrektora przez 12 lat, do września 2009 roku.

W roku 1996 placówka zmieniła nazwę na Bursę Szkolna. Dwa lata później przy bursie utworzono Szkolne Schronisko Młodzieżowe. Kolejna zmiana nazwy nastąpiła w 2004 roku w wyniku połączenia bursy i schroniska młodzieżowego powstała jedna placówka o nazwie zachowanej do dziś Zespół Placówek Młodzieżowych „Bursa”.

- Obecnie w bursie mieszka około 300 wychowanków i cieszy nas, że liczba ta się z roku na rok zwiększa - mówi obecna dyrektor Ewa Szulc Goławska. - Budynek jest duży i sporo jest wciąż rzeczy do remontu, modernizacji. Staramy się systematycznie wymieniać meble, wykładziny itp. Ostatnio zainwestowaliśmy w bezpieczeństwo, czyli czujki dymowe, będzie też dźwiękowy system ostrzegawczy. Nasza młodzież ma wiele możliwości rozwoju m.in. na zajęciach edukacyjnych z matematyki, języków obcych. Mamy też siłownię i Galerię Małą, w której obecnie eksponujemy wystawę z okazji jubileuszu placówki.

Przyjaciele wyróżnieni

Uroczystość 25-lecia była też okazją do wręczenia statuetek „Przyjaciela bursy”. Otrzymali je prezydent Robert Malinowski, Jerzy Rębisz, kierownik kina Helios oraz nasz redakcyjny kolego Gerard Szukay, fotoreporter, a także Zespół Szkół Budowlanych i Plastycznych i Specjalny Ośrodek Szkolno-Wychowawczy nr 2.