Ostatnie twarde dane o zarobkach, jak informuje Urząd Statystyczny w Bydgoszczy, pochodzą z listopada 2014 roku. Zacznijmy więc od GUS-owskich statystyk.
[break]
Piąte miejsce od końca
4004 zł i 80 groszy (brutto, jak wszystkie kolejne kwoty) - tyle dokładnie wyniosło w listopadzie średnie wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw w Polsce.
Średnia dla naszego województwa natomiast to 3389 zł. Gorzej od nas wypadły cztery regiony: Lubuskie (3337 zł), Podkarpackie (3266 zł), Podlaskie (3262 zł) i Warmińsko-Mazurskie (3165 zł).
Nie jest zaskoczeniem, że prym w tym zestawieniu wiodą Mazowieckie (4788 zł) i Śląsk (4248 zł). Zaskoczeniem może być średnia z Wielkopolski (3643 zł), regionu powszechnie kojarzonego z zasobnością. Okazuje się, że sama lokomotywa, jaką jest Poznań, nie ciągnie w górę zarobków w biedniejszych powiatach konińskim i pleszewskim.
Dla porządku dodajmy jeszcze, że w listopadzie 2014 roku średnie wynagrodzenie w Toruniu było wyższe od notowanego w Bydgoszczy. Wynosiło 3896 zł, a u sąsiadów 3544 zł.
A jak wyglądają średnie pensje w poszczególnych dziedzinach regionalnej gospodarki? Największa bieda panuje panuje w sekcji N, czyli „administrowaniu i działalności wspierającej”, jak definiuje to GUS. Średnia wynosi tu 2392 zł. Tyle przeciętnie zarabia się w obsłudze biurowej, utrzymaniu porządku w budynkach i na terenach zielonych. Słabo wypadają też hotelarstwo i gastronomia (2655 zł) i transport (2772 zł).
Na drugim biegunie płac są natomiast informacja i komunikacja (5050 zł) oraz obsługa rynku nieruchomości (3888 zł).
Od kasjerki do ordynatora
Mniej w naszym regionie (odnosząc do większości województw) zarabiają przedstawiciele różnych profesji. I tych wymagających długiego, specjalistycznego kształcenia, i tych prostszych.
Jak wynika z Ogólnopolskiego Badania Wynagrodzeń firmy Sedlak&Sedlak, prowadzonego nieprzerwanie od 2003 roku, kasjerka sklepowa zarabia w naszym regionie średnio 1864 zł. Zarabiałaby więcej, gdyby pracowała w województwie lubuskim, śląskim, zachodniopomorskim, małopolskim, pomorskim, podlaskim, wielkopolskim, dolnośląskim i mazowieckim (średnie wynoszą tam od 1886 do 2180 zł).
O zarobkach lekarzy dowiadujemy się natomiast z raportu Ministerstwa Zdrowia. Resort rozesłał ankiety do 637 placówek w kraju i pytał o pensje w 2014 roku.
Okazało się, że najlepiej wiedzie się lekarzom na stanowisku ordynatora lub zastępcy ordynatora w Wielkopolsce. Ich pensja łączna (czyli z dodatkami) brutto wyniosła 16 351 zł. Najmniej ordynator zarabiał na Śląsku - 9699 zł.
Kujawsko-Pomorskie i pod tym względem znów jest u dołu rankingu. Nasi ordynatorzy zarabiają średnio 10 204 zł.
Na samym końcu stawki są nasi lekarze z I stopniem specjalizacji (mają 5528 zł brutto) i z II stopniem (zarabiają średnio 6234 zł brutto). Najlepiej wiedzie się lekarzom z II stopniem specjalizacji w Wielkopolsce (10 122 zł brutto) i w Opolskiem (9345 zł). Medycy z I stopniem najwięcej zarabiają w województwie opolskim (8410 zł) i świętokrzyskim (7467 zł).
Najlepiej u wojewody
Na poprawę humoru (?) wspomnijmy, że jeśli ktoś zarabia w naszym regionie lepiej nawet niż na Mazowszu, to... niektórzy urzędnicy.
Jak wynika z raportu opracowanego przez Związek Przedsiębiorców i Pracodawców, pracownicy wojewody w Bydgoszczy i w Olsztynie otrzymują najwyższe wynagrodzenie w kraju: ponad 4500 zł brutto.
Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?