„Starsi Panowie” z Pomorzanina Toruń z brązowymi medalami na szyjach

W małym finale torunianie pokonali połączony zespół Sanoka i Krynicy 2:1. Bramki dla zwycięzców w tym spotkaniu strzelili: Andrzej Masewicz i Wojciech Moszczyński. Tym samym podopieczni Stanisława Wiśniewskiego obronili tytuł drugiego wicemistrza kraju z ubiegłego sezonu, wywalczony w Toruniu.

Początek turnieju nie był jednak najlepszy. W pierwszym meczu Pomorzanin przegrał bowiem z Podhalem Nowy Targ 0:11. Później było już lepiej. Torunianie ograli GKS Katowice 3:2, Polonię Bytom 6:4, a także GKS Tychy 6:4.

Przypomnijmy, iż jest to czwarty medal wywalczony przez oldbojów z Grodu Kopernika. Wcześniej zapisali na swoim koncie medal złoty, srebrny i brązowy. Mistrzami Polski zostali z kolei byli gracze Podhala Nowy Targ, którzy w finale pokonali Cracovię 7:1. Gospodarzy zawodów po złote medale sięgnęli po raz trzeci z rzędu, a dziewiąty w historii. Na podkreślenie zasługuje fakt, że nowotarżanie odnotowali w tych mistrzostwach komplet zwycięstw.

Tradycyjnie już dokonano wyróżnień indywidualnych, a puchary i medale dla zwycięskich drużyn wręczyli m.in. byli świetni przed laty zawodnicy i trenerzy Walenty Ziętara, Wiktor i Marian Pyszowie oraz Mieczysław Jaskierski.

Za najlepszego obrońcą turnieju uznano Tadeusza Puławskiego, a królem strzelców został Michał Piotrowski (obaj Podhale Nowy Targ). Najlepszym napastnikiem wybrano Dominika Salamona (Cracovia), a bramkarzem Tomasza Lisowskiego (Sanok/Krynica). Puchar fair play także przypadł zespołowi z Nowego Targu.

- Wszyscy cieszymy się z brązowego medalu. Mam nadzieję, że to nie ostatni nasz sukces - powiedział po mistrzostwach Andrzej Masewicz. - W pierwszym spotkaniu, od razu dostaliśmy zimny prysznic (0:11) z późniejszym mistrzem Polski. Tak wysoka porażka nie złamała nas, gdyż można wytłumaczyć ją późnym przyjazdem do Nowego Targu (o godz. 3 w nocy torunianie zostali zakwaterowani w hotelu, a pierwszy mecz grali sześć godzin później - przyp. red.). Jednak następne spotkania wygrywaliśmy, zdobywając drugie miejsce w grupie, dające nam miejsce w małym finale.

Pomorzanin Toruń wystąpił w następującym składzie: Łukasz Kiedewicz, Jarosław Cylke - Andrzej Masewicz, Marek Górecki, Jarosław Olek, Robert Fraszko, Bartosz Streich, Mariusz Plewiński, Dariusz Sadowski, Maciej Maćkiewicz, Marcin Gimiński, Dariusz Chrząstek; Sławomir Szachniewicz, Wojciech Moszczyński, Andrzej Wiwatowski, Tomasz Bartoszewski, Maciej Matusiak, Sławomir Kiedewicz, Sebastian Lisewski, Kazimierz Niedzielski, Sławomir Siódemski, Jakub Darol.
Trener: Stanisław Wiśniewski.

Po każdym ze spotkań wybierano najlepszego zawodnika i tak w toruńskiej ekipie zostawali nimi: Tomasz Bartoszewski, Maciej Matusiak, Robert Fraszko, Andrzej Masewicz i Łukasz Kiedewicz.

Bramki we wszystkich spotkaniach dla oldbojów Pomorzanina Toruń zdobywali: Sławomir Kiedewicz 4, Andrzej Masewicz 3, Maciej Matusiak 3, Wojciech Moszczyński 3, Andrzej Wiwatowski, Tomasz Bartoszewski, Sławomir Szachniewicz i Robert Fraszko po 1.