Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Stawiają na szkolenie

Redakcja
Ryszard Szczechowiak (z prawej) ma być pośrednikiem pomiędzy zarządem klubu, a tym wszystkim, co się dzieje w drużynie prowadzonej przez Miliję Bogicevicia (z lewej)
Ryszard Szczechowiak (z prawej) ma być pośrednikiem pomiędzy zarządem klubu, a tym wszystkim, co się dzieje w drużynie prowadzonej przez Miliję Bogicevicia (z lewej) Sławomir Kowalski
Rozmowa z Ryszardem Szczechowiakiem, byłym trenerem AZS-u Elany Toruń, który od najbliższego sezonu ma współpracować z toruńskimi koszykarzami w ekstraklasie mężczyzn.

Jaką rolę będzie Pan pełnił w klubie?
Pierwszą rzeczą, jaką trzeba zrobić, jest integracja środowiska koszykarskiego w Toruniu. Wiemy, jak ono wygląda i ja mam być tą osobą, która postara się tego dokonać. Musimy zrobić to, co już dawno powinno być zrobione. Wszyscy musimy iść w tym samym kierunku. Chcemy skupić się na porządnym szkoleniu młodzieży. Jestem też po to, żeby dopilnować tego elementu. Zależy nam na tym, żeby co roku było coraz więcej dzieci i młodzieży. Zamysł właścicieli jest taki, żebyśmy w ciągu kilku lat mieli na parkiecie w ekstraklasowej drużynie swoich wychowanków. Na razie bowiem za wielu ich nie ma. Na razie torunianie grają na parkietach innych miast. To jest moje drugie zadanie, niejako wynikające z tego pierwszego. Stawiamy na integrację i permanentne szkolenie młodzieży, gdzie tylko się da. Będziemy wykorzystywać całą bazę Torunia i okolice, żeby młodzież się rozwijała. Milija Bogicević też się zobowiązał, że będzie szkolił dla nas trenerów. Jeżeli to wyjdzie, to być może już za kilka lat będziemy mieli zespoły juniorów, kadetów w finałach mistrzostw Polski.

Czy przy pierwszym zespole też będzie Pan miał jakieś zadania?
Oczywiście, będę pomagał w organizacji pierwszej drużyny. Będę menedżerem zespołu. Będę miał dość szeroki wachlarz działania. To chyba dobrze, bo jeżeli zrobimy coś razem, to na pewno będzie to lepsze niż tak, jak dotychczas to robimy. Taka jest moja opinia. Mamy wyjątkowo okazję, żeby to zrobić. Mamy piękny obiekt, pieniądze i siedmioletni plan. Jeżeli jeszcze uda nam się współpraca z pierwszym trenerem, to za kilka lat możemy mieć owoc tej współpracy.
[break]
Będąc trenerem AZS-u Elany potrafił Pan ściągnąć do Torunia bardzo dobrych graczy zza oceanu. Czy teraz będzie miał Pan wpływ na angaż m.in. Amerykanów?
Chcę mieć. Jak to wyjdzie, zobaczymy. Na razie robimy wszystko bardzo szybko, praktycznie z dnia na dzień. Trudno powiedzieć, w jaki sposób będziemy to robić. Na razie mamy porozumienie z trenerem Bogiceviciem. Wiemy, o czym mówimy, stawiamy sobie cele nie te najwyższe. Wiemy, ile mamy pieniędzy i na co nas stać. Nie możemy na początek kupić ani za dużo ani za dobrze, bo nie będzie to działało. Dobrze, że plan jest wieloletni. Drużyny nie musimy budować od razu na oszałamiający wynik. Zespół tworzony przez dwa, trzy lata będzie na pewno lepszy niż skompletowany na dziś.

Jak będzie wyglądało poszukiwanie nowych graczy?
Nic nie mogę jeszcze na ten temat powiedzieć, bo nic nie jest ustalone. Jeżeli tylko zarząd będzie za tym, żebym leciał do Stanów Zjednoczonych, to postaram się sprowadzić nie gorszych graczy, niż do tej pory. Umiałem to zrobić i mam nadzieję, że wciąż to potrafię. Wiodąca rola będzie jednak trenera, bo to on będzie tych graczy zatwierdzał i z nimi pracował. Ja mogę jedynie pomóc, a on w pierwszej linii będzie odpowiadał za wynik.

Na ławkę trenerską już Pana nie ciągnie?
Nie. Już od pewnego czasu mnie nie ciągnęło. Gdyby tak było, to na pewno gdzieś znalazłbym sobie miejsce. Dojrzałem do tego, że to już nie są te lata. Są młodzi ludzie, którzy mogą się realizować. Poza tym jeżeli mamy możliwość ściągnięcia trenera z byłej Jugosławii, bo nas na to stać, z kraju, gdzie koszykówka jest na najwyższym poziomie, to spróbujmy to przenieść na nasz grunt i wierzę, że będzie tego pozytywny efekt.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska