Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Stawki płac w Lidlu ponownie wzrastają, tym razem o 9,3 procent w porównaniu z ubiegłym rokiem. Panie magistrze, kasa czeka

adr
Praca w handlu do łatwych nie należy. Jednak wzrost płac może wpłynąć na zmianę podejścia do tego zawodu
Praca w handlu do łatwych nie należy. Jednak wzrost płac może wpłynąć na zmianę podejścia do tego zawodu SłAwomir Kowalski / Polska Press
Sieć handlowa Lidl ogłosiła, że od marca zapłaci nowym pracownikom 3550 zł pensji. Głosy w internecie grzmią: „To więcej niż zarabiają nauczyciele!”.

- Stawki płac w Lidlu znów rosną, tym razem o 9,3 procent w porównaniu do wynagrodzeń z zeszłego roku - informuje Sonia Karman z biura prasowego Lidl Polska.

- Od marca początkujący pracownicy sklepów będą zarabiać od 2800 złotych do 3550 złotych brutto miesięcznie. Już po roku dyskont gwarantuje jednak wzrost płacy od 2950 do 3750 zł brutto, a po dwóch latach - od 3150 do 4050 złotych - dodaje Sonia Karman.

Maksymilian Braniecki, prezes Lidla, chwali się, że pracownicy są objęci bezpłatną, prywatną opieką medyczną: „Mają możliwość przystąpienia na preferencyjnych warunkach do ubezpieczenia medycznego i grupowego wraz z całą rodziną. Do bogatego pakietu socjalnego dochodzą paczki świąteczne, bony okolicznościowe oraz wyprawki dla pierwszoklasistów”.

Kolejne sieci handlowe wprowadzają podwyżki dla swoich pracowników. Pensje pracowników znanych w Polsce dyskontów są coraz wyższe i rosną wraz z przepracowanym stażem. Ile zarabiają pracownicy takich sklepów jak Biedronka, Kaufland, Tesco, Auchan czy Lidl? Oto nasze porównanie zarobków. PRZECZYTAJCIE >>>>>>>

Zarobki w supermarketach 2018. Gdzie najwięcej? Stawki po po...

W sieci zawrzało
Na takie wieści z Lidla natychmiast zareagował internet. Oto kilka wybranych wypowiedzi.

**POLECAMY GORĄCO!
Ceny za ślub w kościołach CENNIKI

Magda Gessler i Kuchenne Rewolucje w regionie!

Ranking szkół jazdy
Najładniejsze dziewczęta z tegorocznych studniówek**

Czytaj dalej - kliknij poniżej:

Marek: „Dalej, przenosić się do Lidla, wszyscy lekarze, strażacy, policjanci, pielęgniarki nauczyciele, urzędnicy. A nie narzekać w kółko, że mało zarabiacie”.

Jola: „Nie rozumiem, skąd taka dyskryminacja pracowników Lidla. Dlaczego mają dostawać mniej niż nauczyciele, kierowcy, bankowcy?”.

Ewa: „Pracuję w banku, mam 3 tys. zł brutto pensji, czyli jakieś 2100 na rękę. Mniej niż w Lidlu, ale moja odpowiedzialność jest o wiele większa. Też chcę lepiej zarabiać. Kasjerki z 25-letnim stażem w niektórych bankach dostają 1700-2000 zł na łapkę. Żenujące”.

Eryk: „Jako nauczyciel stażysta, po studiach z przygotowaniem pedagogicznym, zacząłem od 2294 zł brutto miesięcznie. Po co się uczyć? Lepiej od razu iść do Lidla”.

**POLECAMY GORĄCO!
Ceny za ślub w kościołach CENNIKI

Magda Gessler i Kuchenne Rewolucje w regionie!

Ranking szkół jazdy
Najładniejsze dziewczęta z tegorocznych studniówek**

Czytaj dalej - kliknij poniżej:

Zapraszam do handlu
Michał: „Zapraszam do handlu. Wtedy dopiero zobaczycie. Niektórzy myślą, że kobieta siedzi sobie na kasie i nic nie robi. A towar, warzywa z kilku palet same wskoczą na półki?”.

Zuzia: „Mam nadzieję, że podwyżki w dowolnej branży spowodują je również w pozostałych. Może nie stanie się to od razu, ale jak wspomniani urzędnicy, nauczyciele i policjanci zaczną rezygnować z pracy i odchodzić, nawet na niższe stanowiska, odbiegające od ich kwalifikacji, ale za wyższe stawki, firmy w końcu będą musiały wyjść z lepszą ofertą”.

Będzie rewolucja?
- Gdyby podwyżki w Lidlu potwierdziły się, to może być początek rewolucji w wynagrodzeniach w handlu - uważa Jan Dopierała, sekretarz Sekcji Krajowej Pracowników Handlu NSZZ „Solidarność”. - Jednak ja w takie sumy nie wierzę, w tym musi być jakiś haczyk. Można się go choćby dopatrywać w zdaniu z informacji Lidla: „Poziom wynagrodzenia różni się w zależności od lokalizacji sklepu oraz związanych z nią kosztów życia”. Ale popieram, zatrudnieni w handlu powinni zarabiać więcej. O tej pracy krążą krzywdzące stereotypy, że idą do niej najgorsi, a tymczasem wiele osób skończyło studia, m.in. kierunki nauczycielskie. Nie udało im się jednak znaleźć zatrudnienia w swoim zawodzie. Rachunki i kredyty same się zaś nie zapłacą, więc trzeba odłożyć ambicje do kąta. Czytając niektóre komentarze, odnoszę wrażenie, że jeśli w Polsce ktoś zarobi więcej, inni od razu mu zazdroszczą. Zapewniam, nie ma czego, praca w handlu jest bardzo ciężka, niewdzięczna i dlatego musi być lepiej opłacana.

Interwencje toruńskich policjantów w nieoznakowanym radiowozie BMW

NowosciTorun

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska