Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Strajk Kobiet: Posłanka Lewicy Magdalena Biejat składa zawiadomienie do prokuratury. Chodzi o użycie gazu podczas protestów

Aleksandra Kiełczykowska
Aleksandra Kiełczykowska
Posłanka Lewicy Magdalena Biejat składa zawiadomienie do prokuratury. Chodzi o użycie gazu podczas protestów
Posłanka Lewicy Magdalena Biejat składa zawiadomienie do prokuratury. Chodzi o użycie gazu podczas protestów fot. adam jankowski / polska press
Magdalena Biejat, posłanka Lewicy, zawiadamia prokuraturę w sprawie użycia wobec niej gazu przez nieumundurowanego policjanta. W uzasadnieniu zaznacza, że uniemożliwiło jej to wykonania mandatu poselskiego.

Gazu wobec Magdalena Biejat policjanci mieli użyć 18 listopada, kiedy Ogólnopolski Strajk Kobiet protestował na placu Powstańców Warszawy w Warszawie pod siedzibą TVP. Wtedy to, między protestującymi i policjantami doszło do przepychanek. Kwestionowane były działania funkcjonariuszy policji, którzy otoczyli strajkujących i użyli wobec nich gazu. Trafiona została m.in. aktywistka OSK Marta Lempart, Klementyna Suchanow, a także posłanka Lewicy Magdalena Biejat. Pojedynczy ludzie byli wyciągani z tłumu i legitymowani.

Posłanka w piśmie do Prokuratury Rejonowej Warszawa-Śródmieście pisze, że "nieumundurowani policjanci brutalnie wyciągali z tłumu uczestników pokojowego zgromadzenia, głównie młode dziewczyny", a później "nieumundurowani funkcjonariusze użyli wobec nich gazu i pałek teleskopowych".

„Próbowałam interweniować, wzywając do zaprzestania nieuzasadnionego, prowadzącego do eskalacji użycia przemocy, trzymając na wysokości twarzy swoją legitymację poselską. W odpowiedzi policjant, do którego się zwróciłam, prysnął mi w twarz gazem pieprzowym. Ponieważ w tym momencie zwracałam się do niego informując, że jestem posłanką, wnoszę, że zrobił to z premedytacją. Bezpośrednio po tym zdarzeniu funkcjonariusz ukrył się za szpalerem umundurowanych policjantów – pisze w zawiadomieniu Biejat, które zostało przytoczone przez Polską Agencję Prasową.

Posłanka dodaje: „moją rolą jako posłanki jest ochrona obywateli przed nadużyciem władzy wykonawczej i podejmowanie interwencji poselskich w przypadkach, w których stwierdzono lub istnieje podejrzenie takiego nadużycia. Użycie przez funkcjonariusza środka przymusu bezpośredniego – miotacza gazu, przerwało podejmowanie przeze mnie interwencji poselskiej i uniemożliwiło swobodne przemieszczanie się podczas zgromadzenia publicznego”.

Magdalena Biejat zapowiada także złożenie skargi na czynności funkcjonariusza policji i wniesienie o wszczęcie postępowania.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Niedziele handlowe mogą wrócić w 2024 roku

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Strajk Kobiet: Posłanka Lewicy Magdalena Biejat składa zawiadomienie do prokuratury. Chodzi o użycie gazu podczas protestów - Portal i.pl

Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska