Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Strażacy w gotowości. Spore zagrożenie pożarowe

Grzegorz Kończewski
W ubiegłym roku na terenie RDLP w Toruniu wybuchło 146 pożarów, łącznie spłonęło 12 hektarów lasu
W ubiegłym roku na terenie RDLP w Toruniu wybuchło 146 pożarów, łącznie spłonęło 12 hektarów lasu Mateusz Stopiński
Kujawsko-pomorscy leśnicy ogłosili już stan gotowości pożarowej. Zagrożenie określają jako spore - tej wiosny las płonął już sześć razy.

Pierwszy i do tej pory największy pożar wybuchł 15 marca, w dniu, w którym po zimowej przerwie zaczęły działać wieże obserwacyjne i zainstalowane na masztach kamery. Ogień (zdaniem leśników było to podpalenie) pojawił się w leśnictwie Gronowo niedaleko Torunia, ale już w Nadleśnictwie Golub-Dobrzyń, i strawił 0,72 hektara uprawy leśnej.

Zobacz także: Niepokorny spółdzielca górą w sądzie!

Ogień trudny do wykrycia

- To był typowy pożar wiosenny - mówi Kazimierz Stańczak, naczelnik Wydziału Ochrony Ekosystemów w Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Toruniu. - Ze względu na suchą trawę, brak zieleni i silny wiatr rozprzestrzeniał się błyskawicznie. W marcu walczyliśmy z ogniem również w Nadleśnictwach Bydgoszcz, Szubin i Skrwilno. Na szczęście te pożary udało się ugasić bardzo szybko, objęły więc niewielkie powierzchnie.

Wiosenne pożary - jak podkreślają leśnicy - są najtrudniejsze do wykrycia. To dlatego, że w lasach nie ma jeszcze zieleni. Sucha trawa po nocy ma w sobie jeszcze nieco wilgoci, ale po kilku godzinach operowania słońca przypomina już wysuszone na wiór siano. Pali się bardzo szybko, dając przy tym mało dymu - przez to pożar bywa późno dostrzegany przez obserwatorów na wieżach, co wiąże się też z większymi stratami.

To między innymi dlatego obserwatorów wspierają samoloty. Od kilku dni w Leśnej Bazie Lotniczej na terenie Aeroklubu Pomorskiego w Toruniu stacjonują gotowe do akcji trzy samoloty gaśnicze typu Dromader i jeden samolot patrolowy, który regularnie pojawia się nad lasami.

Toruń z lotu ptaka. Zobacz także: Oto najpiękniejsza modelka Torunia! [DUŻO ZDJĘĆ]

Toruń z lotu ptaka [ZDJĘCIA]

- W tym roku nie dysponujemy śmigłowcem, który przez lata też był wykorzystywany w akcjach gaśniczych i miał swoją bazę na lotnisku w podwłocławskim Kruszynie. Po prostu nie było chętnych na świadczenie takich usług - dodaje Kazimierz Stańczak. - Wyczarterowaliśmy zatem nie dwa, jak to bywało w latach poprzednich, a trzy Dromadery.

Starcie z owadami

Leśnicy zdecydowali się na takie rozwiązanie również dlatego, że samoloty tego typu mogą być wykorzystywane do prowadzenia zabiegów ograniczających populację owadów. Niestety, zarówno jesienne, jak i wiosenne obserwacje nie napawają optymizmem. Zanosi się na to, że brudnica mniszka, barczatka sosnówka i strzygonia choinówka z dużą siłą zaatakują w tym roku sosnowe lasy (m.in. między Toruniem a Bydgoszczą, po obu stronach Wisły, i w Borach Tucholskich ) na powierzchni 20 - 30 tysięcy hektarów. Konieczne będzie zatem ograniczenie populacji tych owadów do stopnia nieszkodliwego dla drzewostanów.

- Musimy więc dysponować większymi siłami - uważa Kazimierz Stańczak. - Liczymy się z tym, że dwa samoloty trzeba będzie wykorzystywać do walki z leśnymi szkodnikami, jeden zaś będzie służył do akcji gaśniczych.

Zobacz także: Święto Filutka i Filusia w Toruniu [ZDJĘCIA, WIDEO]

W ubiegłym roku na terenie Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Toruniu wybuchło 146 pożarów, łącznie spłonęło 12 hektarów lasu. Tradycyjnie (ten układ nie zmienia się od lat) najczęściej paliło się w Nadleśnictwach Włocławek, Dobrzejewice i Żołędowo, a więc tych położonych w sąsiedztwie dużych miast. Leśnicy mają jednak nadzieję, że w tym roku pożarów będzie mniej.

Większość to podpalenia

- Nikomu nie zabraniamy wejścia do lasu, ale obecnie zagrożenie pożarowe jest naprawdę duże, apelujemy więc o zachowanie szczególnej ostrożności - mówi naczelnik Stańczak. - Nie wjeżdżajmy samochodem na porośniętą suchą trawą leśną drogę. Pamiętajmy, że stosowany w aucie katalizator osiąga bardzo wysoką temperaturę - chwila postoju naprawdę może zakończyć się pożarem. Każdego roku przypominamy też, że w lesie należy bardzo ostrożnie obchodzić się z ogniem: nie rzucać niedopałków, nie rozpalać ognisk i nie wypalać traw. To niby oczywistości, o których wszyscy wiedzą, tyle tylko że nie wszyscy traktują je poważnie. Przyczyną zdecydowanej większości leśnych pożarów są podpalenia, i to niekoniecznie celowe.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska