Funkcjonariusze z ekopatrolu toruńskiej straży miejskiej łapali już węże, pająki, gonili kangura, kilka dni temu otrzymali natomiast wiadomość o tym, że na jednym z drzew przy ul. Bydgoskiej siedzi mała sowa. Ptak nie był w stanie sam wrócić do gniazda.
Polecamy: Jak dobrze znasz Toruń? QUIZ
- Patrol udał się na ulicę Bydgoską, gdzie nisko nad ziemią na gałęzi miała siedzieć mała sowa. I rzeczywiście, jak się okazało to mały, około trzytygodniowy puszczyk, który wypadł z gniazda i nie był w stanie do niego wrócić mówi Adam Kowalski z toruńskiej straży. - Drapieżnika udało się schwytać. Sowa została przekazana pracownikom „Animal patrol” z Kobylarni. Gdy podrośnie zostanie wypuszczona na wolność.
Zobacz też
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?