Aktualizacja - godzina 13.15
Do wypadku doszło w zakładzie przetwórstwa drzewnego w Wielisławicach. - Poszkodowany mężczyzna pracował w tej firmie pierwszy dzień, był zatrudniony na umowę-zlecenie. Wypadek wydarzył się przy wielopile - mówi Ireneusz Pawlik, kierownik oddziału Państwowej Inspekcji Pracy w Gorzowie Wlkp. Po sprawdzeniu okazało się, że urządzenie miało wszystkie potrzebne certyfikaty. - Prawdopodobnie wypadek wydarzył się w następstwie błędu popełnionego przez pracownika. Urządzenie chwyciło najpierw rękawicę, a później część ubrania. Ręka została poważnie zraniona, trzeba ją było amputować - mówi inspektor Pawlik.
Pierwsze informacje
Wypadek miał miejsce w poniedziałek, 20 stycznia. - W jednym z zakładów produkcyjnych na terenie gminy doszło do poważnego wypadku. Mężczyzna miał obciętą część ręki i niezbędna była szybka i profesjonalna pomoc - mówi mł. asp. Tomasz Bartos, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Strzelcach Krajeńskich.
Na miejsce skierowano służby ratownicze. Informacja o wypadku dotarła również do policjantów. To właśnie policjantki sierż. szt. Karolina Borek i post. Dagmara Rutowicz jako pierwsze dojechały na miejsce wypadku. Najważniejsze było zatamowanie silnego krwawienia. - Pomocne w sytuacji okazało się doświadczenie sierż. szt. Karoliny Borek, dzielnicowej ze Strzelec Krajeńskich, która w czasie poza służbą interesuje się i pogłębia wiedze związaną z ratownictwem medycznym - mówi T. Bartos. Policjantki założyły na rękę opaskę uciskową, dzięki której udało się zatamować upływ krwi.
Pomocne w sytuacji okazało się doświadczenie sierż. szt. Karoliny Borek, dzielnicowej ze Strzelec Krajeńskich, która w czasie poza służbą interesuje się i pogłębia wiedze związaną z ratownictwem medycznym
Po kilku minutach na miejsce dotarł zespół ratownictwa medycznego, który przejął rannego mężczyznę. Konieczne było przetransportowanie go do szpitala śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Poszkodowany mężczyzna przeżył. Niestety, obrażenia były zbyt poważne i zmiażdżonej ręki nie udało się uratować. Policja i Państwowa Inspekcja Pracy wyjaśniają okoliczności wypadku. Sprawdzane jest m. in., czy w zakładzie były przestrzegane zasady bezpieczeństwa i czy stanowisko pracy mężczyzny było należycie zabezpieczone.
NAJGŁOŚNIEJSZE AKCJE LUBUSKIEJ POLICJI
- Bandyci mieli siekierę i pistolet. Chcieli zabić
- Oszukiwali na potęgę. W końcu szajka została rozbita
- Okrutna zbrodnia. 26-latka zabita strzałem w głowę
- Szalona ucieczka przed policją przez centrum miasta [WIDEO]
- Morderca roztrzaskał głowę siekierą. Policja ma podejrzanego
- Nożownik zamordował ciosem prosto w serce
Zobacz też wideo: Pijany kierowca spowodował wypadek. Zginęły dwie kobiety. Lubuska policja zapowiada walkę z pijanymi kierowcami
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Polski samolot musiał nagle lądować na Islandii. Nerwowa sytuacja na pokładzie
- Gwiazdy „Pulp Fiction” na 30. rocznicy premiery filmu. Niektórych zabrakło
- Kokosanka pingwinem roku. Ptak z gdańskiego zoo bije rekordy popularności
- Sto dni do rozpoczęcia Igrzysk Olimpijskich w Paryżu. Co mówią mieszkańcy Paryża?