Studenci w wakacje nie próżnują. Szukają pracy w Toruniu

Wielu studentów Uniwersytetu Mikołaja Kopernika zaraz po zakończonej sesji zaczyna szukać pracy. Z reguły zatrudnienie zdobywają w gastronomii. Zdobytą gotówkę odkładają głównie na czas studiów, kiedy trudno im pogodzić pracę z nauką.
Kamila Płaczek, studentka II prawa UMK, mogła sprawdzić się w roli specjalisty ds. sprzedaży usług ratalnych. Pracuje wyłącznie latem, by w trakcie roku akademickiego skupić się na nauce.
- Pieniądze, na które się ciężko pracuje, wydaje się z większym rozsądkiem - twierdzi.

Ponieważ niektórzy studenci nie mają możliwości zdobycia pracy w miejscowościach, z których pochodzą, decydują się pozostać na wakacje w Toruniu. Z takiej opcji skorzystała studentka II roku dziennikarstwa i komunikacji społecznej, Marta Stanikowska.
- Zdecydowałam się pracować jako animatorka i dzięki temu pokochałam pracę z dziećmi - mówi. Dodatkowo rozwijam swoje pasje i umiejętności, jak śpiew czy gra aktorska.

Stawki za wakacyjną pracę w Toruniu są różne. Kelnerka może zarobić 15 złotych za godzinę na rękę plus napiwki, sprzedawca lodów zarobi 13-14 złotych za godzinę. Podobne stawki obowiązują również w innych zawodach, gdzie nie są potrzebne wybitne kwalifikacje.

Kto nie ma pomysłu na wakacje, może skorzystać z praktyk bądź stażu.
- W tym roku, dzięki uczelnianemu programowi, udało mi się dostać na 3-miesięczny staż w Gdyni - mówi Angelika Biskup, studentka II roku chemii medycznej. - Daje mi to możliwość zdobycia doświadczenia i pozwiedzania innych części Polski.

Studenci mogą korzystać także z wymiany międzynarodowej. Jeden z takich programów umożliwia swobodne zwiedzanie USA oraz poznanie codziennego życia Amerykanów. Przekonał się o tym student II roku dziennikarstwa UMK, Szymon Gronowski.
- Pracujemy z ludźmi z Meksyku, Indii, Europy - niemal z całego świata - mówi. - Mamy jeden dzień wolny w tygodniu i zawsze organizujemy sobie jakieś wypady. Byliśmy już w Nowym Jorku, Bostonie i innych mniejszych miasteczkach. Na kampusie korzystamy z basenu, boisk do koszykówki i piłki nożnej.
Pracujący studenci zachęcają inne młode osoby do podejmowania dorywczej pracy. Każda z nich uczy czegoś innego i równie ważnego, pozwala rozwijać skrzydła i nawiązywać nowe kontakty. Poza kwestiami zarobkowymi liczy się miło spędzony czas, ciekawe otoczenie i lekcja samodzielności, pokory czy cierpliwości.

Zobacz też:

NowosciTorun