Co z tym Suskim?
Martwię się o polityczną intuicję Marka Suskiego, posła PiS, bez którego występów, nie tylko w komisjach śledczych, polska polityka straciłaby na uroku. Podczas tegorocznej nagonki mediów rządowych na WOŚP obowiązywała taka narracja: Owsiak jest zły, bo poparł Strajk Kobiet, a SK to, jak wiadomo,samo zło, błyskawice hitlerowskie plus zabijanie dzieci. Wzorcowy przykład takiego przekazu dały w niedzielę „Wiadomości” TVP materiałem o tym, że Owsiak to hipokryzja, a SK to chuliganeria.
A co z tym Suskim? Już tłumaczę. Polityczna sprawność to zdolność składnego wypowiadania się - jak to się kiedyś mówiło - po linii i na bazie, czyli - jak to się mówi dziś - zgodnie z obowiązującą narracją. W niedzielę poseł Suski miał występ w Polskim Radiu 24 u zasłużonego pracownika medialnego dobrej zmiany Tadeusza Płużańskiego. Nie mogło zabraknąć wątku WOŚP . Pracownik Płużański perfekcyjnie naprowadzał posła pytając:
”„Z jednej strony WOŚP Jerzego Owsiaka mówi, że chce pomagać dzieciom, chce ratować dzieci, no a z drugiej dołącza do tzw. Strajku Kobiet. Pytanie o to, na co zbiera teraz WOŚP, czy na aborcje dzieci - jest chyba zasadne”.
Ach ta klasyka czarnej propagandy, ten insynuacyjny styl. Płużański nie głosi tego cynicznego łgarstwa, ależ skąd, on tylko zastanawia się, „czy takie pytanie jest zasadne”.
Tymczasem Suski zamiast kontynuować na tacy podany wątek powtarza frazy z poprzednich sezonów, że Owsiak zawsze był związany ze „środowiskami lewacko-liberalnymi”. Bardziej ofensywny jest tylko mówiąc o dzieciach przyprowadzanych na demonstracje SK:
„małych dzieci to nie jest wina, tylko rodziców, którzy są kretynami (...) to świadczy o kompletnym skretynieniu tych rodziców”.
W tym miejscu może zasadne byłoby pytanie, czy w publicznym radiu można w ten sposób obrażać obywateli. I pewnie byłoby zasadne, gdyby naprawdę było to radio publiczne.
Wróćmy do rozmowy. Tadeusz Płużański nie odpuszcza, walczy o właściwy przekaz i ponawia pytanie:
„na co właściwie w tym roku zbiera WOŚP, pana zdaniem, na jaki cel?”
A Suski znów, zamiast ciągnąć wątek pieniędzy z WOŚP i Strajku Kobiet powtarza, że „Owsiak jakieś tam pieniądze przekazuje do szpitali”. Tak na marginesie, bo tego też poseł Suski najwyraźniej nie wie, WOŚP nie przekazuje "jakichś pieniędzy" szpitalom. Fundacja na podstawie potrzeb zgłaszanych przez służbę zdrowia organizuje konkursy ofert i sama zakupuje sprzęt, który trafia do szpitali. Te zakupy też są zresztą rozliczane publicznie.
No ręce opadają! Poseł zamiast iść z aktualną linią ataku na WOŚP powtarza stare zarzuty, że na zbiórce Owsiak się bogaci. Jedyny aktualny wątek, jaki poseł wprowadza, to ten, że
„jak chodziło o przekazanie łożek covidowych, to zdaje się, pan Owsiak się nie zgadzał. Trudno, to już jego sumienie”.
Z rozliczenia poprzedniego finału WOŚP wynika, że w zeszłym roku fundacja przekazała ponad 30 mln zł na zakup dla polskich szpitali sprzętu do walki z pandemią - ale tę wiedzę zostawmy już sumieniu pana posła.
À propos rozliczeń: Rozliczenia zbiórek i wydatkowania środków WOŚP przekazywane są do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, sprawozdania finansowe fundacji WOŚP trafiają do bazy prowadzonej przez Ministerstwo Pracy, rozliczenia trafiają też do Urzędu Skarbowego. Od sześciu lat we wszystkich tych instytucjach rządzą ludzie PiS. I co? I nic. Nic poza insynuacjami.
Uwaga na Instagram - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?