W poniedziałek zagraniczna prasa poświęca wiele miejsca sobotniemu wypadkowi w smoleńskim lesie i sytuacji w Polsce.
<!** Image 2 align=right alt="Image 148205" sub="Pierwsza strona poniedziałkowego wydania niemieckiego „Rheinische Post”">- Uparty, odważny, czasem niezręczny i przewrażliwiony, ale uczciwy i inteligentny - tak pisze o zmarłym prezydencie brytyjski tygodnik „Economist”, w przeszłości często bardzo krytyczny wobec niego. Tygodnik zaznacza także, że Lech Kaczyński był zwolennikiem dobrych stosunków transatlantyckich, a jednocześnie pałał sympatią do krajów bałtyckich czy Ukrainy. Według „Economist” śmierć prezydenta oznacza dla Polski ogromną stratę, ale nie upadek wyznawanych przez niego wartości czy pomysłów politycznych.
- Polacy próbują odnaleźć sens tej tragedii - tak rozpoczyna artykuł niemiecki dziennik „Frankfurter Allgemeine Zeitung”. Gazeta poświęciła katastrofie, ofiarom i żałobie w Polsce trzy pełne strony poniedziałkowego wydania.
- Rdzeniem prezydentury Lecha Kaczyńskiego było utrzymanie pamięci o zbrodniach dokonanych przez Niemcy i Związek Radziecki na Polsce w XX wieku. Polska walka przeciw obcej dominacji, prowadzona z największym ryzykiem i wbrew wszelkiemu prawdopodobieństwu sukcesu, była najważniejszym toposem jego interpretacji rzeczywistości - pisze korespondent dziennika o polskim prezydencie.
Dziennik zauważa także, że tragedia ta zmusiła stronę rosyjską do konfrontacji ze zbrodnią katyńską, która po sobotniej tragedii zyskała nowy wymiar.
- Polska zmiażdżona przez ból - pisze największa włoska gazeta „Corriere della Sera”. Komentator dziennika, były ambasador Włoch w Rosji Sergio Romano, przypomina katastrofę, w której zginął generał Władysław Sikorski. - Nie byłbym zdziwiony, gdyby takie same wątpliwości i takie hipotezy towarzyszyły dochodzeniu w sprawie wypadku lotniczego w Smoleńsku, śmierci Lecha Kaczyńskiego i zdekapitowania państwa polskiego – dodaje.
<!** reklama>- Polacy w Chicago łączą się w żałobie z krajem - pisze „Chicago Tribune”, przypominając, że za kilka tygodni Lech Kaczyński miał przylecieć do Chicago, zaproszony przez Polonię na obchody Dnia Polonii, rocznicy uchwalenia Konstytucji 3 maja oraz Dnia Flagi.
- Lech Kaczyński miał wygłosić przemówienie i spotkać się z politykami w Chicago, mieście, które uważa się za największe skupisko Polaków poza Warszawą - przypomina dziennik. „Chicago Tribune” pisze także o niesamowitym wstrząsie, jaki przeżyła Polonia chicagowska. - Niedowierzanie, rozpacz, a potem smutek - zaznacza dziennik.
Śmierć polskiego prezydenta nadal dominuje też na czołówkach rosyjskich mediów. - W przeklętym rosyjskim lesie spalił się rosyjski samolot z przedstawicielami najwyższych polskich władz - przypomina emocjonalnie na swoich łamach „Kommiersant”.
Artiom Maligin z rosyjskiej akademii dyplomatycznej mówi w „Niezawisimoj Gazecie”, że prezydent Kaczyński na początku sprawowania urzędu dosyć często krytykował Rosję, ale robił to w wyważonej formie. Ostatnio opowiadał się za normalizacją stosunków polsko-rosyjskich. - Jego udział w ceremonii w Katyniu miał odegrać ważną rolę w tym procesie – dodaje.(tvp)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?