Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Święta w szpitalu

Joanna Pociżnicka
Kilkudziesięciu pacjentów Szpitala Miejskiego przy ulicy Batorego w Toruniu spędzi Wielkanoc na oddziale. Niektórych odwiedzi rodzina, innymi zaopiekuje się troskliwy personel.

Kilkudziesięciu pacjentów Szpitala Miejskiego przy ulicy Batorego w Toruniu spędzi Wielkanoc na oddziale. Niektórych odwiedzi rodzina, innymi zaopiekuje się troskliwy personel.

<!** Image 3 align=none alt="Image 187791" sub="Koordynator neurologii Marta Jasińska-Szetela z pacjentką Franciszką Górską [FOT.: GRZEGORZ OLKOWSKI]">Na oddziale neurologii przebywa obecnie 12 pacjentów. Nie wiadomo, ilu z nich zostanie zatrzymanych na święta.

- Zakładamy, że będzie to około pięciu osób, ale mamy przed sobą jeszcze tzw. ostry dyżur, więc ta liczba może ulec zmianie - tłumaczy Maria Szysz, pielęgniarka oddziałowa.

<!** reklama>76-letnia Franciszka Górecka z Lubicza jest jedną z takich osób.

- Pani Franciszka jest leczona przeciwobrzękowo i przeciwzapalnie, zaleciliśmy również rehabilitację. Efekty powoli widać, ale nie ma mowy, by pacjentka wróciła do domu na Wielkanoc - mówi Maria Jasińska-Szetela, neurolog i koordynator oddziału neurologii.

<!** Image 4 align=none alt="Image 187791" sub="Pacjentka kardiologii pani Teodora Mazurek
[FOT.: GRZEGORZ OLKOWSKI]">- Już pogodziłam się z tym, że to nie będą normalne święta - przyznaje pani Franciszka. - Jest smutno, ale wiem, że zdrowie jest teraz najważniejsze. Co po świętach, kiedy człowiek chory?

Na oddziale kardiologii leży obecnie 29 pacjentów. Wielu z nich zostanie wypisanych, ale nie każdy będzie mieć takie szczęście.

70-letnia Teodora Mazurek do szpitala trafiła nagle w sobotę.

- Poczułam ból w klatce piersiowej. Okazało się, że to serce, prawie nie mogłam oddychać.

- Dzieci codziennie mnie odwiedzają i wnuki, i nawet jednego prawnuka mam - wyjaśnia. - Chce się domowych smakołyków, to wiadomo. Tak sernik bym sobie zjadła, albo żurek. Ale co przyniosą, to będzie dobre - dodaje. - Aby zdrówko dopisało.

Razem z panią Teodorą Mazurek leży także Urszula Urbańska. Nie wiadomo, czy zostanie wypisana jeszcze przed Wielkanocą. Okaże się dopiero w sobotę.

- Lekarze jeszcze nie zdecydowali. Bardzo bym chciała, chociaż pani doktor już powiedziała, że z jedzeniem to ostrożnie, bo mam cukrzycę.

Wielkanocne jedzenie przygotuje córka pani Urszuli.

- Moje ukochane ciasto to sernik, już zostawiłam przepis swojej córce, ale czy wyjdzie? - martwi się pacjentka. - Córka mówi, że mój jest najlepszy. Mam nadzieję, że w te święta posmakuję, chociaż kawałeczek.

Lekarze starają się, by pacjenci raczej wrócili do domu na święta.

- Staramy się, by pobyt w szpitalu był jak najkrótszy. Jeżeli to tylko możliwe, zgadzamy się na wypisanie pacjentów do domu, zwłaszcza na święta - wyjaśnia Agnieszka Zakrzewska, pielęgniarka koordynująca na oddziale kardiologii

- Zadbamy o to, by pacjenci chociaż na chwilę poczuli nastrój świąt, nawet w szpitalu - zapewnia doktor Jaisńska-Szetela. - Przygotowaliśmy jajka i gałązki, będziemy mieć także uroczystą mszę w kapliczce.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska