Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Święty buntownik

Szymon Spandowski
Szymon Spandowski
Antoni Szymkowski zapisał się na wielu kartach różnych historii. Chociażby w dziejach polskiego więziennictwa - w obozie dla internowanych w Strzebielinku zorganizował... procesję Bożego Ciała.

**<!** Image 3 align=none alt="Image 222925" >
Antoni Szymkowski zapisał się na wielu kartach różnych historii. Chociażby w dziejach polskiego więziennictwa - w obozie dla internowanych w Strzebielinku zorganizował... procesję Bożego Ciała.**

Kilka dni temu zmarł kolejny wielki człowiek toruńskiej opozycji antykomunistycznej, który swój sprzeciw wobec systemowi manifestował już w 1956 roku.<!** reklama>

Wiece i dyskusje

- Antoni Szymkowski był jednym z liderów protestujących studentów toruńskich - mówi profesor Wojciech Polak, historyk z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu. - Przewodził demonstracjom i wiecom ulicznym, był aktywny w czasie publicznych dyskusji. Po uzyskaniu dyplomu jako absolwent UMK rozpoczął pracę na Wydziale Sztuk Pięknych. Z powodu przekonań został w 1965 roku usunięty z pracy na uczelni. Wtedy zaczął pracę w Muzeum Etnograficznym. Następnie aż do emerytury był nauczycielem w Technikum Budowlanym w Toruniu, gdzie uczył rysunku i elementów historii sztuki.

Uczył z powodzeniem, ponieważ o sztuce potrafił opowiadać w porywający sposób. Wykłady z historii sztuki oraz na temat zabytków sakralnych i zabytków Torunia urządzał również w czasie stanu wojennego, kiedy jako członek Zarządu Regionu toruńskiej „Solidarności” został uwięziony za drutami obozu w Strzebielinku.

- Takiego człowieka się na ogół nie spotyka. Mądry, elokwentny, robił ogromne wrażenie - opowiada o zmarłym Wiesław Skrzypczyński, również były więzień Strzebielinka.

Z obozem dla internowanych wiążą się zresztą dwa dość niezwykłe wypadki, których Antoni Szymkowski był „sprawcą”.

Z jego inicjatywy pierwszy raz w historii polskiego więziennictwa w ośrodku odosobnienia zorganizowano procesję Bożego Ciała. Szymkowski przygotował ołtarze, wymógł również od władz obozu zgodę na przeprowadzenie uroczystości.

Jak tego dokonał? Nie wiadomo, wobec człowieka bardzo głębokiej wiary przypominającego świętego ascetę przedstawiciele reżimu czuli się najwyraźniej nieswojo.

Matka Boska na stołowej desce

- Do Strzebielinka przyjeżdżali ubecy z Torunia, którzy mieli Antoniego Szymkowskiego przesłuchać - mówi profesor Wojciech Polak. - On zwracał się do nich w swoim stylu mówiąc: „Bracie, czy wiesz, że za to, co robisz, zostaniesz potępiony na wieki?”. W końcu przestali przyjeżdżać.

Podczas internowania Antoni Szymkowski namalował kopię Matki Boskiej Częstochowskiej, która stała się słynną Matką Boską ze Strzebielinka. Namalowanie obrazu w więziennych warunkach nie było łatwe, nigdzie nie można było zdobyć na przykład odpowiedniego kawałka drewna - płaskiego i gładkiego.

- Było tam kilku więźniów kryminalnych i to oni właśnie zdobyli kawałek jakiegoś stołu - mówi profesor Polak.

Wypuszczony na wolność pod koniec lipca 1982 roku zaangażował się jako wykładowca w Seminarium Misyjnym w Kazimierzu Biskupim koło Konina, organizował też pielgrzymki na Jasną Górę.

Piętno na ostatnich latach życia odcisnęła mu ciężka choroba. Kiedy w 2008 roku został odznaczony Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski, leżał przykuty do łóżka w Zakładzie Pielęgnacyjno-Opiekuńczym w Toruniu. Podczas tej uroczystości nasz fotoreporter Jacek Smarz zrobił niezwykle przejmujące zdjęcie, które zrobiło wrażenie na jurorach konkursu BZWBK Press Foto. Zdobyło ono trzecie miejsce w kategorii Społeczeństwo.

- Zarówno w momentach historycznych, jak i w szarej codzienności starał się czynić dobro - dodaje Wojciech Polak. - I dbał o to, aby to dobro rozsiewać także w sercach innych ludzi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska