Sygnalizacji na każdym skrzyżowaniu mówią: Nie. Apel do prezydenta Torunia w sprawie zmian na ulicy Bydgoskiej

Zobacz wideo: Duże zmiany w prawie drogowym od czerwca 2021 roku!

Kilka tygodni temu okazało się, że przy okazji remontu torów tramwajowych na ul. Bydgoskiej, znacząco ma się również zmienić sama ulica. Na wszystkich skrzyżowaniach ma się pojawić sygnalizacja świetlna. Sprawa ta wywołała w Toruniu spore poruszenie szczególnie, że opinia publiczna dowiedziała się o niej w zasadzie przez przypadek, przy okazji zamieszania z drzewami, które miały zostać wycięte w związku z remontem torów. Pomysłu, aby na ośmiu skrzyżowaniach ustawić sygnalizatory, nikt z mieszkańcami nie konsultował.

Przeciwko temu zaprotestowała Rada Okręgu Bydgoskie Przedmieście, w tej sprawie interweniowali również członkowie klubu radnych Koalicji Obywatelskiej w Radzie Miasta Torunia. Teraz pojawił się skierowany do prezydenta Michała Zaleskiego apel mieszkańców oraz organizacji działających na Bydgoskim Przedmieściu.

Jego autorzy zwracają uwagę, że ustawienie tylu sygnalizatorów na tak krótkim odcinku spowoduje, że poruszanie się wzdłuż i wszerz Bydgoskiej stanie się uciążliwe. Stracą na tym zarówno kierowcy, jak i piesi i rowerzyści. Samochody będą często się zatrzymywały i ruszały, przez co wzrośnie zanieczyszczenie powietrza i poziom hałasu. Piszą również o tym, że las sygnalizatorów zniszczy przestrzeń tej zabytkowej ulicy. W związku z tym twórcy apelu domagają się między innymi:

• Wycofania się z planów postawienia nowej sygnalizacji świetlnej w jakimkolwiek miejscu na ulicy Bydgoskiej.
• Przeprowadzenia konsultacji społecznych dotyczących organizacji ruchu, ciągów komunikacyjnych, terenów zielonych, miejsc parkingowych, oświetlenia i innych aspektów wizualnych, akustycznych, środowiskowych oraz przestrzenno-funkcjonalnych ulicy Bydgoskiej i Chopina.
• Twórczych działań na rzecz uspokojenia i zmniejszenia ruchu na ulicy Bydgoskiej oraz zastosowania współczesnych, nieinwazyjnych dla przestrzeni publicznej rozwiązań z zakresu bezpieczeństwa ruchu drogowego.
• Wyłączenia złej i zupełnie niepotrzebnej infrastruktury sygnalizacyjnej na skrzyżowaniu alei 500-lecia i ulicy Chopina.
• Diametralnej poprawy funkcjonowania sygnalizacji świetlnej na Placu Rapackiego tak aby piesi i rowerzyści byli w stanie przejść lub przejechać skrzyżowanie bez zbędnego ryzyka jednostajnym tempem w jednym cyklu.

Do wtorku petycję, która znajduje się na stronie bydgoskiedlaludzi.pl podpisało prawie 450 osób.
Jak już wspominaliśmy, relacjonowana przez nas dyskusja trwa już od kilku tygodni, apel nie jest zatem dla władz miasta zaskoczeniem.

Prace przy Bydgoskiej mają się rozpocząć po wyremontowaniu torów wzdłuż ul. Kraszewskiego i Broniewskiego. Te roboty, jak wiadomo, jeszcze trwają.

Jesteśmy więc jeszcze na etapie, w którym można zmieniać, dawać propozycje - powiedział podczas wtorkowej wideokonferencji prezydent Michał Zaleski. - Propozycji, które znam jest kilka: wyniesione przejścia dla pieszych, wyniesione skrzyżowania lub sygnalizacje innego rodzaju. Czekamy na kolejne propozycje. Najważniejsze jest zapewnienie bezpieczeństwa pieszym i rowerzystom.

Jak się dowiedzieliśmy w Miejskim Zakładzie Komunikacji, który odpowiada za te inwestycje, wyniki analiz i poszukiwań alternatywnych rozwiązań powinny być przedstawione w maju.