Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szafa gdańska z "Misia" wystawiona na licytację, bo klub tonie w długach. Cenę wywoławczą ustalono na prawie 19 tys. zł

Natalia Grzybowska
Natalia Grzybowska
Mebel, do którego trener Wacław Jarząbek, śpiewał o prezesie klubu "Tęcza" stoi od wielu lat w tym samym miejscu - w siedzibie Klubu Sportowego "Orzeł" przy ul. Podskarbińskiej 14.
Mebel, do którego trener Wacław Jarząbek, śpiewał o prezesie klubu "Tęcza" stoi od wielu lat w tym samym miejscu - w siedzibie Klubu Sportowego "Orzeł" przy ul. Podskarbińskiej 14. https://www.twoja-praga.pl
"Łubu dubu, łubu dubu, niech żyje nam prezes naszego klubu. Niech żyje nam!" - każdy z pewnością pamięta scenę z "Misia", w której trener Wacław Jarząbek śpiewa do szafy. Wygląda na to, że ten kultowy mebel zmieni wkrótce swojego właściciela. Słynna szafa gdańska została wystawiona na sprzedaż.

Niezapomniane "Łubu dubu" odśpiewane przez trenera Jarząbka, w którego w filmie wcielił się Jerzy Turek weszło do języka potocznego. Szafa stojąca w gabinecie prezesa klubu sportowego "Tęcza", w której schowany był szpulowy magnetofon w rzeczywistości należała do warszawskiego KS "Orzeł".

Niestety, pod rządami prezesa Andrzeja Szyszko klub popadł w długi. Bezpośrednim powodem było nieudane zasiedzenie na gruntach, które klub dzierżawił od miasta stołecznego. Zadłużony KS "Orzeł" nie spłaca zobowiązań wobec Warszawy, więc komornik wystawił na licytację należące do niego nieruchomości, w tym właśnie słynną szafę z komedii Barei.

Mebel z gdańskimi tradycjami

Co ciekawe charakterystyczny mebel to szafa gdańska. Meble gdańskie to typ późnorenesansowych i barokowych mebli, które charakteryzują się przede wszystkim ciężkimi proporcjami oraz bogatą dekoracją. Wyrabiane były przede wszystkim w Gdańsku, Elblągu i Toruniu w okresie od XVI - XVIII w., jednak ten egzemplarz został wyprodukowany w Niemczech.

W teorii - warta jest około 5 tysięcy złotych - ale wyceniający ją biegły, uwzględnił jej filmowy epizod, w związku z czym jej cenę szacuje się na 25 tysięcy. Podobno nadal widoczny jest ślad po naklejeniu guzika, który w "Misiu" udawał mikrofon.

Każdy kto chciałby wejść w jej posiadanie musi liczyć się z tym, że cenę wywoławczą ustalono na prawie 19 tys. zł. Na licytacji, zaplanowanej na 7 listopada, mają pojawić się również inne fragmenty scenografii z tej kultowej komedii.

Według "Gazety Wyborczej" miasto i klub wciąż próbują znaleźć wspólną płaszczyznę porozumienia. Jest więc nadzieja, że wartościowy mebel trafi do któregoś z muzeów.

POLECAMY w SERWISIE DZIENNIKBALTYCKI.PL:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Filip Chajzer o MBTM

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Szafa gdańska z "Misia" wystawiona na licytację, bo klub tonie w długach. Cenę wywoławczą ustalono na prawie 19 tys. zł - Dziennik Bałtycki

Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska