Szarlotka dobra na kryzys

Owoce w sadach w tym roku wyjątkowo dobrze obrodziły. Sadownicy i działkowcy chwalą obfite zbiory. Mimo to ceny krajowych jabłek, gruszek i śliwek w sklepach oraz na targowiskach są dosyć wysokie.

<!** Image 3 align=none alt="Image 195192" sub="Jabłka w tym roku są szczególnie dorodne. Na zdjęciu: Tomasz Klajnert przy zbiorach [Fot. Jacek Smarz]">- To był wyjątkowo udany rok, jabłka pięknie obrodziły - mówi Zofia Woźniak, sołtys Plebanki w gminie Waganiec. W przydomowym ogrodzie pani Zofia ma na własne potrzeby jabłonie, wiśnie, czereśnie, śliwy i inne drzewa owocowe. Oprócz jabłek bardzo ładnie plonowały śliwki węgierki, gorzej było z truskawkami.<!** reklama>

Zbiorami w sadach żyje cała wieś, bo od wielu lat działa tu znana m.in. z przetwórstwa owocowo-warzywnego Spółdzielcza Agrofirma Plebanka. Obecnie skupuje od sadowników owoce, z których powstanie na przykład jabłko prażone, świetne jako deser i na szarlotkę. Firma skupuje i przetwarza także śliwki na powidła.

Także w Toruniu i okolicach właściciele przydomowych ogrodów mają tak obfite plony, że nawet po obdzieleniu rodziny i znajomych zostaje nadmiar owoców. - Zbieramy opadłe gruszki do wiader i wyrzucamy, żeby nie ściągać do ogrodu os - mówi pani Hanna ze Stawek.

Zatrzęsienie owoców

- Po dwóch latach odpoczynku drzew owocowych szykują się rekordowe zbiory - ocenia Małgorzata Kołacz z Kujawsko-Pomorskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Minikowie. - W poprzednich sezonach na skutek przymrozków drzewa słabo plonowały. Teraz w naszym regionie będą dobre plony jabłek i wiśni. Śliwki będą na średnim poziomie, brzoskwinie dobrze plonowały nawet tam, gdzie nie stosowano ochrony, a grusze - w zależności od stanowiska. Część przemarzła zimą, na przykład odmiana konferencja jest bardziej wrażliwa.

Trudno zdaniem eksperta z ODR w Minikowie przewidzieć, jakie będą ceny w handlu detalicznym. - Wiadomo, że producent chce dostać jak najwięcej, ale jest kryzys i pytanie, jak dużo klient będzie w stanie zapłacić. Problemem jest organizacja sprzedaży, bo nie każdy chce i może stać na targowisku. Owoce skupują też firmy przetwórstwa owocowo-warzywnego i chłodnie. W tym roku pośrednicy skupowali też nasze wiśnie na eksport, bo te owoce nie obrodziły w Chinach, Turcji i na Węgrzech

Zbiory owoców z drzew w tym roku według wstępnego szacunku GUS wyniosą około 3 mln ton i będą o ponad 4 procent wyższe niż w 2011, a o blisko 20 procent większe od średniej produkcji z lat 2006 - 2010. Lepsze będą zwłaszcza plony jabłek (w sumie 2,6 mln ton), na przykład odmian szampion i idared. Tegoroczną produkcję śliwek ocenia się na 102 tysiące ton - o około 11 procent więcej niż w roku 2011. Nieco wyższe niż w poprzednim sezonie będą też zbiory wiśni, a byłyby jeszcze lepsze, gdyby nie występujące w wielu rejonach uszkodzenia owoców przez deszcze Podobnie jest z czereśniami, które ładnie obrodziły, jednak w końcowej fazie zbiorów uległy spękaniu i nie wszystkie zostały zebrane. Nieco niższe niż w ubiegłym roku mogą być natomiast plony gruszek, mniej będzie też moreli.

Ładne, ale niezbyt tanie

Zbiory malin, porzeczek, agrestu i plantacji jagodowych też są lepsze niż przed rokiem, oprócz truskawek, którym zaszkodziły mrozy.

Na Warszawskim Rolno-Spożywczym Rynku Hurtowym S.A. w Broniszach, pod koniec ubiegłego tygodnia za kilogram antonówek płacono 1,66 - 2 zł, za jabłka odmiany celeste - 1,25-1,46 zł, delikates i paulared - 1,10 - 1,46 zł, piros - 1,33 - 2 zł. Ceny śliwek wahały się od 1,75 do 2,50 zł.

Na toruńskich targowiskach i w sklepach klienci zapłacą za kilogram jabłek ok. 2-3 złotych. Czasem można trafić na jabłka poniżej 2 złotych. Owoce są w tym sezonie bardzo ładne, dobrze dojrzałe. Szkoda, że nie mogą być chociaż trochę tańsze.

Ceny w sklepach i na targowiskach

jabłka - od 2 do 3 zł za kg

gruszki - przeciętnie 4-5 zł

śliwki - średnio 3-6 zł za kg