Szczepienia nie dla branży pogrzebowej? "Strach przy odbiorze zwłok w domach". PIBP apeluje do ministra zdrowia

Rekordowa liczba zgonów Polaków w pandemii oznacza dla całej branży funeralnej więcej pracy, ale i coraz większe ryzyko. Część tych zgonów bowiem to przecież wynik potwierdzonych lub niepotwierdzonych zakażeń koronawirusem. Robert Czyżak, prezes Polskiej Izby Branży Pogrzebowej podkreśla w rozmowie z "Nowościami", że ze strony resortu zdrowia i rządu w ogóle zrozumienia dla sytuacji branży brak.

- O ile sam odbiór zwłok ze szpitali, w tym tzw. covidowych, najczęściej przebiega w reżimie sanitarnym zachowywanym z obu stron (lecznicy i firmy pogrzebowej-przyp.red.), o tyle inaczej sytuacja wygląda w przypadku odbioru zwłok z domów. To te sytuacje stanowią największe zagrożenie dla pracowników. Ryzykiem nie jest kontakt ze zwłokami, tylko z domownikami. Nigdy do końca nie wiemy, czy stykamy się z krewnymi, którzy się zarazili czy nie - podkreśla prezes Robert Czyżak.

Według pracowników firm pogrzebowych i cmentarzy, a także reprezentującej ich izby branżowej, ta grupa zawodowa bezwzględnie uwzględniona powinna zostać już w I etapie programu szczepień. Pierwszy apel w tej sprawie Polska Izba Branży Pogrzebowej wystosowała do Adama Niedzielskiego, ministra zdrowia, dokładnie 30 listopada 2020 roku. Nie doczekała się odpowiedzi. Wniosek ponowiła zatem 20 stycznia br.

- Niestety, do dziś (27 stycznia) znów odpowiedzi brak. Tymczasem prośby z całego kraju do nas o interwencje, tak od zrzeszonych w Izbie jak i niezrzeszonych pracowników branży, wciąż płyną. Najwięcej obaw mają, zasadnie, pracownicy po 50 roku życia - podkreśla Robert Czyżak.

W styczniowym piśmie do ministra Izba podkreśliła, że "personel, z racji bezpośredniego kontaktu z osobami zmarłymi na Covid-19, jest szczególnie narażony na zarażenie. (...) Niestety, nasza grupa zawodowa została pominięta w ustalaniu grup wytypowanych do szczepień w etapie I. Równocześnie znalazły się w nim grupy zawodowe w stopniu nieporównywalnie mniejszym narażone na kontakt z Covid-19 i ryzyko zakażenia".

Tak wygląda pogrzeb w dobie pandemii koronawirusa

Od początku pandemii gdy chory na koronawirusa umierał w szpitalu, wyjeżdżała po niego ekipa z zakładu pogrzebowego w pełnym rynsztunku. -Wszyscy pracownicy udający się do szpitalnego prosektorium muszą być ubrani w specjalne kombinezony i wyposażeni w gogle, ochraniacze na buty, rękawiczki, maski itd. Inaczej zwłoki nie zostaną im wydane - objaśniał nam Bartłomiej Sobczak, przedsiębiorca branży pogrzebowej z Torunia.

• Odebrane ciało pracownicy umieszczają w specjalnie przygotowanej trumnie, którą zamykają i dezynfekują. Otwierać jej już nie można.
• Ciało karawan przewozi do siedziby zakładu pogrzebowego. Zaraz po tym musi być dokładnie zdezynfekowany; identycznie jak sprzęty i pomieszczenie zakładu.
• W 8 na 10 przypadków zmarły na Covid-19 jest poddawany kremacji - takie są przynajmniej doświadczenia toruńskiej firmy Sotor, prowadzonej przez Bartłomieja Sobczaka.

-Obecnie, po wielu miesiącach pandemii, pracownicy zakładów pogrzebowych w pełnym rynsztunku odbierają zwłoki już praktycznie zewsząd. Przynajmniej tych profesjonalnych, zachowujących standardy. W charakterystycznych białych kombinezonach dokonują odbioru zwłok także z mieszkań i domów. Jak podkreśliłem jednak na wstępie, to nie tylko kontakt ze zmarłymi na Covid-19 stanowi zagrożenie, ale i z domownikami - podsumowuje prezes Robert Czyżak.

Rozporządzenia precyzują, jak należy postępować ze zwłokami osób zmarłych na chorobę wywołaną wirusem SARS-CoV-2. Zalecają:

• Przeprowadzić dezynfekcję zwłok płynem odkażającym o spektrum działania wirusobójczym,
• Odstąpić od standardowych procedur mycia zwłok, a w przypadku zaistnienia takiej konieczności należy zachować szczególne środki ostrożności
• Unikać ubierania zwłok do pochówku oraz okazywania zwłok
• Umieścić zwłoki w ochronnym, szczelnym worku, wraz z ubraniem lub okryciem szpitalnym, a w przypadku przekazania zwłok do spopielenia umieścić pierwszy worek ze zwłokami w drugim worku
• Zdezynfekować powierzchnię zewnętrzną kolejno każdego worka przez spryskanie płynem odkażającym o spektrum działania wirusobójczym
• Zwłoki zabezpieczone, umieścić w: kapsule transportowej, w przypadku przekazywania zwłok do krematorium, wykonanej z materiału umożliwiającego jej mycie i dezynfekcję, która po przekazaniu zwłok do spalarni podlega standardowej dekontaminacji środkami powierzchniowoczynnymi albo w trumnie do pochówku, w przypadku bezpośredniego pochowania na cmentarzu
• Umieścić na dnie trumny do pochówku warstwę substancji płynochłonnej o grubości 5 cm
• Niezwłocznie po złożeniu zwłok w trumnie lub kapsule transportowej trumnę lub kapsułę transportową zamknąć szczelnie i spryskać płynem odkażającym o spektrum działania wirusobójczym
• Transport zwłok, jeżeli jest to możliwe, prowadzić jednym zespołem przewozowym