Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szczypiorniści MKS Grudziądz na autostradzie do I ligi. Awans na wyciągnięcie ręki [ZDJĘCIA]

Karol Piernicki
Karol Piernicki
Fragmenty meczu II ligi piłki ręcznej: MKS Grudziądz - Orkan Ostróda
Fragmenty meczu II ligi piłki ręcznej: MKS Grudziądz - Orkan Ostróda Łukasz Szalkowski
Wracamy na naszych łamach do ostatniego meczu piłkarzy ręcznych MKS Grudziądz. Analizujemy też, jaka jest sytuacja na górze tabeli II ligi po dziewiętnastej kolejce gier.

Przypomnijmy: w sobotę szczypiorniści MKS Grudziądz pokonali u siebie 33:31 zespół Orkana Ostróda w hicie 19. kolejki.

O spotkaniu szeroko pisaliśmy jeszcze w weekend na naszej stronie internetowej, a także w poniedziałkowym, papierowym wydaniu „Nowości Grudziądz”. Mecz był bardzo emocjonujący, a zwycięstwo gospodarze zapewnili sobie dopiero w samej końcówce.

Dobra reklama piłki ręcznej

- Takim spotkaniem zrobiliśmy bardzo dobrą reklamę naszej dyscypliny w naszym mieście - uważa Mateusz Nalaskowski, lewoskrzydłowy MKS. - Przebieg meczu mógł się podobać nawet najbardziej wymagającym kibicom. Nas cieszą dwa punkty, dzięki którym awans jest na wyciągnięcie ręki.

Publiczność w Grudziądzu na medal

Grudziądzcy zawodnicy podkreślają, że wiele dał im żywiołowy doping w wypełnionej po brzegi hali na Lotnisku.

- Świetnie gra się przy tak wypełnionych trybunach. Kibice ponieśli nas w decydującym momencie meczu - podkreśla Mateusz Nalaskowski.

MKS okazał się minimalnie lepszy od jednego z dwóch głównych konkurentów do awansu do pierwszej ligi.

- Końcówka meczu zadecydowała o naszej wygranej - potwierdza Paweł Kruszewski, autor ośmiu bramek. - Dobrze zagraliśmy z tyłu, konsekwentnie z przodu. Popełniliśmy mniej błędów niż Orkan i to my mamy ważne punkty, dzięki którym zrobiliśmy ogromny krok w kierunku awansu.

Czytaj także: [GRUDZIĄDZ] Pożary traw w całym kraju prawdziwą zmorą w tym roku. A jak jest w mieście i okolicach?

Dzień po tym pięknym i ważnym zwycięstwie dotarły do Grudziądza znakomite wieści. W Koszalinie z rezerwami SMS ZPRP Gdańsk poległa tamtejsza Gwardia, która też liczy się w walce o awans. Kilka kolejek wcześniej w Gdańsku z tym samym zespołem przegrał również Orkan, co oznacza, że licealiści odebrali ważne punkty dwóm głównym rywalom MKS Grudziądz.

Wygrana nad Ostródą i wpadka Gwardii sprawiły, że MKS jest jedną nogą ponownie w I lidze. Ma w tej chwili 4 punkty przewagi nad obiema ekipami i co najważniejsze, najkorzystniejszy bilans punktowy przy tzw. małej tabelce.

W spotkaniach pomiędzy zainteresowanymi drużynami z czuba tabeli grudziądzanie uzbierali siedem punktów, Orkan pięć, a Gwardia dwa.

Do końca sezonu pozostały trzy serie gier. W praktyce oznacza to, że jeśli drużyna prowadzona przez Sylwestra Ziółkowskiego wygra najbliższy mecz na parkiecie dziewiątych w tabeli Tytanów Wejherowo, na dwie kolejki przed końcem zmagań zapewni sobie awans.

Grudziądzanie wiedzą, że jeszcze trzeba pracować

- Liga się jeszcze nie skończyła, więc my dalej pracujemy - zapewnia Paweł Kruszewski. - Teraz przed nami trochę odpoczynku z okazji świąt, ale potem dalej czeka nas praca.

W Grudziądzu zatem pełna mobilizacja. Bo choć cel jest na wyciągnięcie ręki i już niemal zrealizowany, to jednak trzeba być czujnym do końca. Zwłaszcza że w dwóch ostatnich kolejkach MKS spotka się u siebie z silną Cartusią Kartuzy (szóste miejsce) i na wyjeździe z groźnym jak widać dla najlepszych SMS ZPRP II Gdańsk, który jest czwarty w zestawieniu.

Graczom MKS zostały trzy kroki

- Tak naprawdę zostały nam jeszcze trzy kroki do wypełnienia przedsezonowych założeń w postaci awansu - mówi Mateusz Nalaskowski. - Z przebiegu ostatniego spotkania możemy być w miarę zadowoleni, chociaż momentami szwankowała nasza gra w obronie i przeciwnicy w łatwy sposób dochodzili do dogodnych sytuacji.

Mimo ważnej wygranej, szczypiorniści lidera zdają sobie sprawię, że wciąż w ich grze jest coś do poprawienia.

- W ostatnim meczu nie uniknęliśmy błędów - przyznaje Mateusz Orłowski, leworozgrywający ekipy z naszego miasta. - Teraz jest więc czas na chłodną analizę i utrzymanie skupienia przed kolejnymi spotkaniami.

Radość po zwycięstwie więc była, ale krótka.

- W sobotę cieszyliśmy się ze zwycięstwa, ale już w kolejnych dniach patrzymy w przyszłość - przekonuje Mateusz Orłowski. - Dołożymy wszelkich starań, żeby dokończyć tę ligę, nie pozostawiając złudzeń, że to my zasługujemy na grę na zapleczu superligi.

Teraz przed drugoligowcami krótka przerwa świąteczna. Powrót do zmagań zaplanowano na 22/23 kwietnia.

19. kolejka II ligi piłki ręcznej - wyniki

Sobota: Energetyk Gryfino - Cartusia Kartuzy 29:26 (18:12), MKS Grudziądz - Orkan Ostróda 33:31 (15:14), AZS UKW Bydgoszcz - AZS UMK Toruń 32:22 (12:10), Szczypiorniak Olsztyn - Tytani Wejherowo 35:29 (18:14); niedziela: Wybrzeże II Gdańsk - Sambor Tczew 29:36 (14:20), Gwardia Koszalin - SMS ZPRP II Gdańsk 23:25 (11:11).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska