Szkocja jakiej nie znacie

<!** Image 2 align=none alt="Image 208907" sub="Glasgow to także przepiękna średniowieczna architektura. Jednym z najważniejszych zabytków w mieście jest katedra św. Mungo, która jako jeden z niewielu kościołów w Szkocji przetrwała czasy reformacji.
[Fot.: SXC.hu]">

Dudy, kilt i whisky to najbardziej znane produkty szkockiej kultury. Kraina ta ma też inne walory - przepiękne miasto Glasgow i dziką, surową przyrodę.

Wybierając się w podróż do Szkocji, warto zacząć od wizyty w Glasgow. Miasto położone jest 46 km od lotniska Prestwick, na którym lądują samoloty z Bydgoszczy. Dojazd z portu lotniczego do centrum gospodarczej stolicy regionu jest dość komfortowy (więcej na ten temat piszemy w tekście na dole strony). <!** reklama>

Będąc już w mieście, warto pomyśleć o tanim noclegu. Hostel, gdzie prześpimy się już za 15 funtów, znajdziemy, między innymi, na Jamaica St. Warto też sprawdzić informacje na temat noclegów w Internecie pod adresem www.syha.org.pl lub na polskojęzycznym portalu glasgow30.com.

Wielkie place i dziwne sklepy

Kiedy już znajdziemy dobre miejsce do spania, warto pomyśleć o lokalizacjach, które trzeba koniecznie zobaczyć.

- Glasgow jest teraz całkiem miłym miastem. 15 lat temu zrobiło na mnie okropne wrażenie - zwierza się Agata Kozicka, dziennikarka i zapalona podróżniczka. - Widać, że się tam sporo zmieniło. Bardzo piękny jest budynek dworca kolejowego.

Na pewno warto przyjrzeć się budynkowi, w którym mieści się Glasgow School of Art - szkoła artystyczna, powstała w 1845 roku. Twórcą budynku uczelni był Charles Rennie Mackintosh - jeden z najwybitniejszych secesyjnych szkockich architektów i projektantów.

Oprócz tego, nie można pominąć głównych punktów miasta - placu George Square, ogrodu botanicznego w centrum dzielnicy West End czy średniowiecznej katedry św. Mungo.

Glasgow to jednak nie tylko znane z przewodników katedry i place. To także urokliwe zakątki, takie jak np. sklep z odzieżą Allsaints Spitalfields. - Sklep jest znany z tego, że jego okna wystawowe ozdabiają setki starych maszyn do szycia - opowiada Agata. - Nazwa wzięła się od dzielnicy w Londynie, gdzie kiedyś szyło się ubrania.

W ramach planowania wycieczek po mieście warto zajrzeć na internetowego bloga theveryphoto.blogspot.com. Znajdziemy tam sporo zdjęć z Glasgow, na których widać niedostępne na pierwszy rzut oka miejsca, takie jak urokliwe podwórka, zbudowane z czerwonego piaskowca czy utrzymane w stylu retro zaciszne kawiarnie.

Poczekaj na zmianę pogody

Jadąc do Szkocji należy pamiętać o odpowiednim ubiorze. Klimat jest tam wybitnie morski a pogoda jest dość niestabilna i zmienna. - To jest Szkocja, czyli nie ma zasady. Może być pięknie i upalnie, a za 5 minut może tak lać, że widoczność staje się zerowa - tłumaczy globtroterka. - Podczas mojej ostatniej wizyty była tam taka mgła, że widoczność ograniczyła się do około 2 metrów.

Słowa Agaty zgadzają się z tym, co mówi słynne szkockie powiedzenie na temat pogody: „If you don’t like the weather, wait a minute”, co po polsku znaczy „Jeśli nie podoba ci się pogoda, poczekaj minutę”.

Dlatego pakując się w podróż do ojczyzny Williama Wallace’a, pamiętajmy o kurtce dobrze chroniącej przed deszczem i wiatrem.

Na północy jest taka wyspa...

Glasgow to jednak tylko wstęp do wspaniałej przygody ze Szkocją.

Najpiękniejsze zakątki byłego królestwa kryją się na północy, blisko wybrzeża pełnego skalistych wysp.

Jedną z nich jest Isle of Skye - druga co do wielkości wyspa Szkocji. Dostać się tam można, jadąc pociągiem do Fort William - miasta będącego bazą wypadową na najwyższy szczyt Wielkiej Brytanii - górę Ben Nevis. Na Isle of Skye zawiezie nas autobus lub wynajęty samochód.

Napisz do autora: [email protected]

Warto wiedzieć

Kraina whisky płynąca

Będąc w Szkocji warto odwiedzić tamtejsze gorzelnie, specjalizujące się w produkcji bursztynowego trunku.

Rejon Campbeltown był uważany niegdyś za światową stolicę whisky.

Będąc na Isle of Skye, warto wybrać się do gorzelni whisky Talisker, będącej dodatkiem do niektórych odmian Johnnie Walkera.