Zerówki, klasy pierwsze oraz czwarte - tylko takie oddziały od września mają powstać w Szkole Podstawowej nr 35 przy ul. Krynickiej. Miejsc dla reszty dzieci z okolicy nie przewidziano.
<!** Image 3 align=none alt="Image 184081" sub="Zgodnie z wywieszonym na osiedlu ogłoszeniem, zapisy do SP nr 35 mają ruszyć już 1 marca /Fot.: Grzegorz Olkowski">Mieszkańcy Bielaw i Grębocina aż gotują się z oburzenia. Wiele lat walczyli o budowę podstawówki, a kiedy ta wreszcie powstała, to nie będzie w niej miejsca dla wszystkich zainteresowanych.
- Wcześniej sądziliśmy, że to tylko zwykłe plotki. Jednak w ubiegłym tygodniu na osiedlu pojawiło się ogłoszenie, w którym dyrekcja szkoły zachęca do zapisów na nowy rok szkolny, ale tylko wybrane dzieci - zżyma się mieszkaniec ulicy Suwalskiej w Toruniu. - Dlaczego szansę na naukę w nowej szkole daje się tylko zerówkowiczom, pierwszakom oraz czwartoklasistom? A co z pozostałymi dziećmi? <!** reklama>
- We wrześniu syn będzie w trzeciej klasie. Teraz dojeżdża do SP 31 przy ul. Dziewulskiego. Tak bardzo się cieszył, że będzie chodził do nowej szkoły z superboiskami i salą gimnastyczną. Co mam mu teraz powiedzieć? - pyta matka 9-letniego Kuby.
Janusz Pleskot, pełniący obowiązki dyrektora Wydziału Edukacji Urzędu Miasta Torunia, potwierdza, że nabór do Szkoły Podstawowej nr 35 dotyczyć będzie wyłącznie oddziałów zerowych oraz klas pierwszych i czwartych.
- Chodzi nam tylko o dobro dzieci. Pozbawionym logiki wydaje się wyrywanie uczniów ze środowisk, w których dobrze funkcjonują tylko po to, by obsadzić nimi placówkę przy ul. Krynickiej. Stąd pomysł, by naukę w szkole rozpoczynali uczniowie na kolejnych poziomach edukacji. Chodzi o zerówki i klasy pierwsze oraz klasy czwarte, które kończą etap nauczania zintegrowanego i niejako naturalnie wiele się w ich szkolnym życiu zmienia - tłumaczy Janusz Pleskot. - Na początku w szkole na Bielawach nie planujemy innych oddziałów niż te wyżej wymienione.
Stanowisko władz miasta rozpala i tak już gorące emocje rodziców. Ci są gotowi protestować, zbierać podpisy i przygotowywać petycję do prezydenta miasta.
- Możemy nawet blokować szkołę, ale czy to o to chodzi? Czy po to wydaje się miliony z publicznych pieniędzy, żeby budynek potem stał pusty? - powątpiewa jeden z Czytelników „Nowości” i mieszkaniec Bielaw.
Warto przypomnieć, że „trzydziesta piąta” to szkoła zbudowana od podstaw. Inwestycja rozpoczęła się w grudniu 2010 roku. Dwukondygnacyjny budynek wyposażono w sale lekcyjne, pracownie przedmiotowe, stołówkę z przygotowalnią posiłków i nowoczesne sanitariaty. Nie zabrakło też świetlicy i miejsca na szkolny sklepik. Szkoła jest przeznaczona dla około trzystu uczniów. Na parterze budynku znajdują się oddziały przedszkolne z osobnym wejściem i zapleczem. Ma tam uczęszczać 75 maluchów.
Zapisy do SP 35 przy ul. Krynickiej ruszą 1 marca. Dziś niewiele wskazuje na to, by do nowej placówki przeszły maluchy z Zespołu Szkół nr 31 na Rubinkowie. To właśnie ta podstawówka prowadziła nabór dzieci, które po zakończeniu inwestycji na Bielawach miały przejść do nowego obiektu.
Do sprawy wrócimy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
