Najkrócej pracy szukają osoby z wykształceniem wyższym, najdłużej po gimnazjum. Jeśli pracowaliśmy już wcześniej w opiece społecznej, mamy większe szanse na znalezienie pracy niż np. weterynarze.
Jak podaje Główny Urząd Statystyczny w III kwartale 2011 roku uprawnionych do podjęcia pracy w różnych sektorach naszego życia i posiadających różny poziom wykształcenia było 18 milionów Polaków, z tego 16,3 miliona rzeczywiście pracowało, a 1,7 miliona było bezrobotnych.
Tymczasem biernych zawodowo doliczono się 13,9 miliona osób. Do tej grupy zaliczają się przede wszystkim emeryci - 45,9 procent, dokształcający się lub uczący się - 21,1 procent, chorzy i niepełnosprawni - 14,2 procent, oraz zajmujący się domem - 11,9 procent. 3,1 procent stanowią osoby zniechęcone bezskutecznością poszukiwania pracy.
Na koniec stycznia 2012 roku stopa bezrobocia w Polsce wyniosła 13,3 proc. (przy 12,5 proc., w grudniu 2011 roku).
Niewątpliwie szanse szybkiego zatrudnienia rosną razem z wykształceniem. Na rynku pracy koniunktura sprzyja osobom z ukończonymi studiami. Dziś popularne jest studiowanie równolegle nawet dwóch i więcej kierunków.
<!** reklama>Poszukiwania pracy po studiach kończą się średnio po 9,2 miesiąca. Najwyższe bezrobocie jest wciąż w grupie osób bez przygotowania zawodowego i o najniższym poziomie wykształcenia (niepełne podstawowe, podstawowe i po gimnazjum). Tylko wśród osób z wykształceniem policealnym i średnim zawodowym nastąpił minimalny spadek bezrobocia. Najwyższy wzrost odnotowano natomiast wśród osób z wykształceniem gimnazjalnym i niższym. Takim osobom dokładnie 11,9 miesiąca zajmuje znalezienie pracy.
Statystyczny Polak szuka pracy 10,8 miesiąca. W najgorszej sytuacji są osoby bezrobotne po 55, roku życia. Te osoby zatrudnienia szukają średnio 40,2 miesiąca - to ponad 3 lata! Najkrócej na bezrobociu pozostają najmłodsi między 15 a 19 rokiem życia - znalezienie pracy zajmuje im średnio „tylko” 7 miesięcy.
W miastach możliwości znalezienia pracy są trochę lepsze - wynika z badań. Czas poszukiwania zatrudnienia wynosi tu średnio 10,5 miesiąca. Tymczasem na wsi już 11,1 miesiąca.
- Zdecydowanie najwięcej jest bezrobotnych, którzy wcześniej stracili pracę. Następni na liście oczekujących są ci, którzy chcą wrócić do pracy po przerwie. Kolejną kategorię bezrobotnych stanowią absolwenci. Najmniejszą grupę stanowią osoby, które wcześniej same zrezygnowały z pracy - pisze w raporcie GUS. Zdecydowana większość bezrobotnych szuka pracy w pełnym wymiarze czasu. Dla innych wymiar godzin nie odgrywa roli - po prostu najpierw chcą podjąć pracę, a potem zastanowić się nad formą i długością zatrudnienia - wynika z badań.
Biorąc pod uwagę długość poszukiwania pracy w określonych zawodach, w najlepszej sytuacji znajdują się osoby zajmujące się zdrowiem i opieką społeczną. Szukają one pracy średnio przez 7,6 miesiąca. Gorzej mają osoby specjalizujące się w rolnictwie i weterynarii (12,2 miesiąca), naukach społecznych, ekonomii i prawie (11,1).
Bezrobocie w regionie
W całym województwie kujawsko-pomorskim stopa bezrobocia w grudniu ubiegłego roku wyniosła 16,9 proc. Oto jak kształtowała się ona w największych miastach regionu:
- Bydgoszcz - 7,9 proc.
- Toruń - 8,0 proc.
- Włocławek - 19,7 proc.
- Grudziądz - 22,2 proc.
- Inowrocław - 21,8 proc.*
- Brodnica - 14,8 proc.*
- Nakło - 22,5 proc.*
- Świecie - 18,1 proc.*
- *stopa bezrobocia w całym powiecie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
