Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów
4 z 13
Przeglądaj galerię za pomocą strzałek na klawiaturze
Poprzednie
Następne
Przesuń zdjęcie palcem
Zwykła dwu- czy pięciozłotówka może mieć wartość...
fot. pixabay.com

Ta moneta 5 złotych może być warta fortunę. Takiej pięciozłotówki szukają teraz kolekcjonerzy

Zwykła dwu- czy pięciozłotówka może mieć wartość wielokrotnie wyższą niż wskazuje na to jej nominał, jeśli w procesie jej produkcji zdarzył się błąd. Wadliwe monety nazywa się destruktami. Im rzadsza usterka a wybitych z nią monet mniej, tym więcej za destrukty zapłacą kolekcjonerzy.

Cenne dla kolekcjonerów destrukty to te, których uszkodzenia powstały na etapie produkcji, a nie później wskutek zużycia.

Jak podaje strona menniczy.pl, kolekcjonerzy podzielili wady na grupy:
- błędy powstałe w wyniku wady stempla - spod wadliwego stempla wychodzą monety z pęknięciami, odpryskami i zagnieceniami,
- usterki samego krążka, z którego powstała moneta - wybite z takiego krążka monety mogą mieć nietypową średnicę czy rant,
- zdarza się, że pieniądz powstał z krążka czy rodzaju metalu przeznaczonego dla innego nominału,
- wady powstałe już w samym procesie bicia - ich efekt to na przykład hybrydy, w których awers i rewers pochodzą z różnych nominałów, monety z orłem ustawionym do góry nogami w stosunku do strony zwanej reszką czy monety z przesuniętym reliefem.

Zobacz również

Potrącenie w Gumienicach. Na miejscu działają służby ratunkowe

Potrącenie w Gumienicach. Na miejscu działają służby ratunkowe

Wypadek w Żarach. Motocyklista uderzył w tył osobówki

Wypadek w Żarach. Motocyklista uderzył w tył osobówki

Polecamy

Nie uwierzysz, co zrobiła ta turystka! „Kozica górska”. TOPR-owcy łapią się za głowy!

Nie uwierzysz, co zrobiła ta turystka! „Kozica górska”. TOPR-owcy łapią się za głowy!

GIF wycofał kolejny lek. Ostrzeżenie przed realnym zagrożeniem dla zdrowia

GIF wycofał kolejny lek. Ostrzeżenie przed realnym zagrożeniem dla zdrowia

Andrzej Gołota przyjechał do Polski. Mocne słowa. "Wstyd się przyznać"

Andrzej Gołota przyjechał do Polski. Mocne słowa. "Wstyd się przyznać"