MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Ta stacja poboru opłat autostradowych pod Toruniem nigdy nie był wykorzystana. Właśnie zniknęła

Marek Nienartowicz
Fragment trasy S10 w pobliżu węzła Toruń Południe - po Stacji Poboru Opłat "Czerniewice" pozostał tylko gruz
Fragment trasy S10 w pobliżu węzła Toruń Południe - po Stacji Poboru Opłat "Czerniewice" pozostał tylko gruz Grzegorz Olkowski
Stacja Poboru Opłat w pobliżu węzła autostradowego Toruń południe została zburzona. To element przygotowań do przebudowy odcinka trasy ekspresowej S10.

Polecamy: Tak z drona wygląda teren pod dawnym Polchemie

od 7 lat

Formalnie nazywała się Stacja Poboru Opłat "Czerniewice". Znajdowała się po zachodniej stronie węzła autostradowego Toruń Południe - na jezdniach dochodzącej i odchodzącej do i od niego trasy ekspresowej S10. Tu opłaty mieli regulować kierowcy wjeżdżający na autostradę A1 od strony Bydgoszczy i z niej wyjeżdżający w tym kierunku.

Stacja Poboru Opłat "Czerniewice": nigdy nie była czynna

SPO "Czerniewice" powstała w końcu 2013 roku, przy okazji oddania do użytku fragmentu A1 Toruń-Włocławek. Nigdy była czynna. To efekt tego, że państwo nie zdecydowało się na wprowadzenie opłat za przejazdy odcinkami autostrad bezpośrednio zarządzanymi przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad. Z tego powodu nigdy nie był i nie jest też czynny taki punkt na przykład przy węźle Ciechocinek na A1. Szlabany są podniesione i samochody po prostu przez to miejsce przejeżdżają. Tak samo było w SPO "Czerniewice". Obecnie kończy się wyburzanie tej stacji.

Więcej informacji z Torunia i okolic przeczytasz >>>TUTAJ<<<<

- Prace są prowadzone w ramach przygotowań do przebudowy trasy S10 między węzłami Toruń Południe a Toruń Zachód - wyjaśnia Julian Drob, rzecznik prasowy oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Bydgoszczy.

Można więc podsumować, że państwo wydało dziesiątki tysięcy złotych na budowę SPO "Czerniewice", a po nieco ponad 10 latach kolejną niemałą kwotę na jej likwidację.

Przebudowa toruńskiego fragmentu S10: ciągle nie wiadomo, kiedy się rozpocznie

Przypomnijmy, że przebudowa wspomnianego, 12-kilometrowego fragmentu S10 między węzłami Toruń Południe a Toruń Zachód to część przebudowy odcinka tej trasy między Toruniem a Bydgoszczą. Efektem inwestycji będą przede wszystkim dwie jezdnie, z dwoma pasami ruchu każda.

W ramach zmian na 12-kilometrowym fragmencie zaplanowano przebudowę węzłów Toruń Południe i Toruń Zachód. Powstać mają dwa nowe: Toruń Podgórz w osi ulicy Drzymały w Toruniu oraz Toruń Czerniewice. Ten drugi zajmie miejsce SPO "Czerniewice". Powstanie w pobliżu węzła Toruń Południe i zapewni Toruniowi, w jego południowo-wschodnim rejonie, po latach, bezpośrednie połączenie z autostradą A1.

W styczniu 2023 roku bydgoski oddział GDDKiA podpisał umowę z wybranym w przetargu wykonawcą przebudowy fragmentu S10 między węzłami Toruń Południe a Toruń Zachód. Zostało nim konsorcjum firm Rubau Polska (lider) i Poltores (partner). Wartość kontraktu to 340 milionów złotych.

Na jakim etapie, oprócz wyburzania SPO "Czerniewice", są obecnie przygotowania do rozpoczęcia inwestycji?

- Trwa procedura uzyskiwania decyzji o wydaniu Zezwolenia na Realizację Inwestycji Drogowej (ZRID) - informuje Julian Drob. - Wykonawca odpowiada na wezwania do złożenia wyjaśnień przesłane przez Regionalną Dyrekcję Ochrony Środowiska w ramach ponownej oceny oddziaływania przedsięwzięcia na środowisko i kontynuuje prace związane z opracowaniem Wielobranżowego Projektu Wykonawczego oraz Specyfikacji Technicznych.

Nie ma na razie pewności, czy roboty w terenie w ramach przebudowy toruńskiego odcinka S10 rozpoczną się w tym roku. Dodajmy, że termin zakończenia inwestycji wynikający z umowy z wykonawcą to I kwartał 2027 roku. Może się jednak opóźnić wobec przedłużających się procedur związanych z wydaniem ZRID-u.

Przebudowa toruńskiego fragmentu S10: jak Toruń zostanie z nim połączony?

Do czasu oddania do użytku przebudowanego toruńskiego fragmentu S10 gotowe muszą być jego połączenia z Toruniem poprzez węzły Toruń Podgórz i Toruń Czerniewice. Z tym drugim sprawa jest dość prosta. Zostanie poprowadzony od niego łącznik z ulicą Łódzką.

Większym przedsięwzięciem będzie spięcie miasta z węzłem Toruń Podgórz. Po protestach mieszkańców Podgórza szybko upadła koncepcja z wprowadzeniem ruchu w zabudowany fragment ulicy Drzymały. Rozwiązaniem ma być budowa przedłużenia trasy staromostowej od mostu im. marszałka Piłsudskiego na południe, do ulicy Andersa. To przedłużenie, a także fragment Andersa i niezbudowany fragment ulicy Drzymały złożyłyby się na połączenie z węzłem Toruń Podgórz.

Wiadomo, że taka inwestycja będzie kosztowna, bo wiąże się z przebudową wiaduktu kolejowego przy placu Armii Krajowej i wbicie się z drogą w skarpę, szczytem której biegnie ulica Poznańska. Koncepcja, którą prezentował prezydent Michał Zaleski, budzi obawy torunian mieszkających przy terenie, którym ma być poprowadzony łącznik do węzła Toruń Podgórz.

Czytaj więcej artykułów tego autora >>> TUTAJ <<<<

Czy nowy prezydent Torunia, Paweł Gulewski będzie ją realizował?

- Na połowę sierpnia planowana jest narada w sprawie połączenia miasta z węzłem Toruń Podgórz - zapowiada Marcin Centkowski, rzecznik prasowy prezydenta Torunia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska