Poszedł do sądu... bo pies szczekał za głośno
Sąsiedzki spór trafił do sądu. Pod koniec września sąd orzeknie czy pies Stanisława Smektały z podpoznańskiego Mielna zakłócał spokój.
Sąsiedzki spór trafił do sądu. Pod koniec września sąd orzeknie czy pies Stanisława Smektały z podpoznańskiego Mielna zakłócał spokój.