
Dramat. - Groby się zapadają, toną w wodzie i błocie. I jak tu nie płakać?! - mówią zielonogórzanie, którzy przyszli na cmentarz
- Trudno nie płakać. To szok! Ręce opadają - mówią zielonogórzanie, którzy przyszli na groby swych bliskich w piątkowe popołudnie. - Groby się zapadają, wszystko tu pływa. Błoto straszne. Czy to jest odpowiednie miejsce do chowania zmarłych? Tak być nie może - dodają.
Najpopularniejsze