Zobacz wideo. Wyjątkowe nazwy ulic w Toruniu
Zapomniany most w Toruniu
Ile mostów ma Toruń? Okazuje się, że odpowiedź na to pytanie nie jest taka prosta. Myśląc o toruńskich mostach, zapominamy o przeprawie ukrytej pod ziemią. Tak, drodzy Czytelnicy, pamiętajmy, że Toruń może pochwalić się "niewidzialnym" mostem. Niewidzialnym - przynajmniej na co dzień. Wystarczy zejść pod ziemię, by móc zobaczyć pozostałe przęsła. Nie jest to jednak wcale łatwe...
Pisząc o moście, którego nie widać, mamy oczywiście na myśli Most Pauliński. Nazwa obiektu pochodzi od dominikanów, którzy w XIII wieku osiedlili się między obecnymi Wałami gen. Sikorskiego, Mostem Paulińskim a Zaułkiem Prosowym. Zakonnicy przybyli do Torunia z Lubeki, gdzie ich siedzibą był tamtejszy Kościół pw. św. Pawła. To właśnie dlatego dominikanów nazywano paulinami (od łacińskiej wersji imienia Paweł - Paulus).
Polecamy
Dawniej w tym samym miejscu, gdzie obecnie spacerujemy ulicą Most Pauliński, faktycznie istniał najpierw drewniany, a od końca XIV wieku murowany most. Zdaniem niektórych formalnie powinniśmy nazywać obiekt wiaduktem, gdyż był przerzucony nie nad rzeką, lecz doliną, która stanowiła koryto dla strumienia Postolec i Strugi Toruńskiej. Średniowieczna konstrukcja miała bardzo ważną funkcję, łączyła Stare Miasto z Nowym. Mówi się, że szerokość mostu wynosiła 15 metrów. Znajdowały się tam stragany, powstawały kamienice. Gdy strumień zasypano, konstrukcję mostu wykorzystano do stworzenia piwnic w ówczesnych budynkach.
Południową część mostu zlikwidowano w XIX wieku.
Nie ma kto zapłacić za Święto Mostu Paulińskiego w Toruniu
Święto ulicy Most Pauliński odbywało się w Toruniu od ponad 20 lat. Głównymi atrakcjami jednodniowej imprezy od zawsze był Toruński Jarmark Pierogów, organizowany przez Pierogarnię "Stary Toruń", połączony w ostatnich latach z konkursem na Wielkiego Pierogożercę, oraz możliwość zejścia pod ziemię i zwiedzenia z przewodnikiem, zupełnie za darmo, ruin średniowiecznej przeprawy. Na co dzień jest ona niedostępna dla turystów.
Chętnych do odkrycia tajemnic Mostu Paulińskiego wpuszczano pod ziemię tylko przy specjalnych okazjach – dawniej m.in. podczas Międzynarodowego Dnia Przewodnika Miejskiego, w ostatnich latach zaś tylko jeden raz do roku, właśnie podczas święta ulicy. Śmiałków, którzy chcieli zejść pod ziemię i podziwiać niedostępną na co dzień atrakcję Torunia, nie brakowało. Kiedy znów będzie taka okazja? Niestety, nie mamy dobrych wieści.
- Święto Mostu Paulińskiego przygotowywali przedsiębiorcy, ale w tym roku nie zgłosili takiej chęci - wyjaśnia Aleksandra Iżycka z Biura Toruńskiego Centrum Miasta.
Po trudnych czasach pandemii nie mają dostatecznie dużo pieniędzy, by sfinansować przedsięwzięcie. Ruin zatem również zwiedzać nie można, tym bardziej że wejście zlokalizowane jest w piwnicy Pierogarni.
A gdzie znajdują się obecnie klucze do ruin mostu? - My tych kluczy nie mamy. Biuro Toruńskiego Centrum Miasta nie zajmuje się udostępnianiem zabytków - poinformowała Aleksandra Iżycka i skierowała nas do CK Zamek Krzyżacki, który rzekomo ma w swoich zasobach klucze do ruin. Skontaktowaliśmy się z instytucją. Ku naszemu zaskoczeniu od dyrektora, Andrzeja Nowickiego, usłyszeliśmy, że CK Zamek Krzyżacki nigdy Mostem Paulińskim się nie zajmowało.
- Zamek nie partycypował w tych akcjach. Była kiedyś próba, abyśmy wzięli ruiny pod siebie, ale to przepadło - twierdzi Andrzej Nowicki.
Polecamy
Szukamy więc dalej. Dzwonimy do Muzeum Okręgowego. Tam również otrzymujemy odpowiedź odmowną. W końcu docieramy do Biura Miejskiego Konserwatora Zabytków. Okazuje się, że klucze do ruin znajdują się właśnie tam. Na razie jednak żadnego zwiedzania w planach nie ma. Dodajmy, że w ruinach trudno zachować dystans, więc w czasach epidemii zwiedzanie byłoby utrudnione. Warto jednak zauważyć, że podziemne trasy turystyczne, w tym m.in. w Sandomierzu czy Lublinie, już ruszyły. Ograniczono liczebność grup, a zwiedzający muszą nosić maseczki.
Most Pauliński. Niewykorzystany potencjał Torunia?
Tymczasem mieszkańcom Torunia i turystom pozostaje obejść się smakiem. Może to być smak pierogów, tym bardziej że ulica Most Pauliński, oprócz ruin średniowiecznej przeprawy, skrywa również inne tajemnice. Nie każdy wie, że w tamtejszej restauracji, przez specjalne okienko w podłodze, można podziwiać Strugę Toruńską, czyli tzw. Baszkę.
Zobacz także
- Tych miejsc w Toruniu już nie ma. Ile z nich pamiętasz? Tak kiedyś wyglądały!
- Toruń jest naj! Oto toruńskie rekordy. Najdłuższa ulica i inne ciekawostki
- Uwaga! Zmiany w strefach płatnego parkowania w Toruniu! Nowa strefa i nowe ceny!
- Architektura w Toruniu. Oto najciekawsze budynki wzniesione w ostatnich latach!
Wydaje się jednak, że nieudostępnianie ruin dla zwiedzających to spora strata dla Torunia, miasta, które żyje z turystyki. O ile legenda o moście, którego nie widać, może intrygować, o tyle okazja do zwiedzenia jednego z nielicznych, zachowanych do dziś mostów gotyckich w Polsce, choćby kilka razy do roku, byłaby jeszcze większą atrakcją. Tym bardziej że do naszych czasów zachowały się cztery przęsła mostu.
Jeśli ruiny nie zostaną udostępnione, turystom na Moście Paulińskim, pozostają inne atrakcje, głównie kulinarne. Oprócz restauracji z pierogami działa tam pizzeria oraz kawiarnia. Warto też rzucić okiem na kamienicę pod numerem 12, gdzie we wnęce między piętrami umieszczono figurę św. Jerzego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?