Kabel podmorski Power został ponownie odcięty w regionie Västralen, archipelagu wysp na Morzu Norweskim, podał portal NRK. Sieć czujników i kamer do dokumentowania życia morskiego zbierała i przesyłała dane z głębin w północnej Norwegii. Może również monitorować ruchy okrętów podwodnych i okrętów wojennych.
Awaria została zgłoszona norweskim służbom specjalnym PST. Norweskie media spekulują na temat rosyjskiego wątku w tej sprawie. - Ważne jest to, że infrastruktura może śledzić aktywność rosyjskich okrętów podwodnych - powiedział jeden z profesorów Norweskiego Uniwersytetu Obrony.
Sytuacja przypomina incydent, który miał miejsce w 2021 roku, kiedy również wykryto brak napięcia w kablu. W wyniku śledztwa policja podała informację, że w 66-kilometrowej sieci brakowało 4,2 kilometra kabla. Założono wówczas, że stało się to w celu zakłócenia podmorskiej infrastruktury przez statek rybacki. Nie znaleziono dowodów na to, że był to akt sabotażu.
źr. NRK
Pierwszy trening kadry Michała Probierza przed EURO 2024
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?