2 z 10
Poprzednie
Następne
Tajemnicze zjawiska w Tatrach. Niektóre mrożą krew w żyłach. Doświadczyliście czegoś takiego?
Próżnia
W 1925 roku rodzina prokuratora Kazimierza Kasznicy - on, jego żona i 12-letni syn wybrali się w góry. Trasa wiodła przez wysoką (2372 m n.p.m.) Lodową Przełęcz.
W pewnym momencie warunki w górach zrobiły się trudne. Mocno wiało, intensywnie padał deszcz, a na Lodowej Przełęczy zaczęło się gradobicie. Gdy dotarli w pobliże Żabiego Stawu Jaworowego, Kasznica musiał odpocząć.
Towarzyszący im ratownik również poczuł się bardzo słaby. Wkrótce z sił opadł także syn. W ciągu kilku minut wszyscy trzej zmarli.
Według pewnej hipotezy wpadli w próżnię, która czasem tworzy się w górach po jednej stronie grani, gdy mocno wieje. Sekcja zwłok wykazała obrzęk płuc oraz zatrzymanie akcji serca z nieznanych przyczyn.