Tak kibicowaliście Apatorowi Toruń w Lublinie. "Pojechaliśmy najgorszy mecz w sezonie"

Nie tak wyobrażaliśmy sobie mecz rewanżowy Apatora Toruń w Lublinie. - Chcieliśmy odjechać najlepszy mecz w sezonie, a trafił nam się najgorszy - przyznał Piotr Baron. Ten mecz zaliczył jedynie Robert Lambert, który zdobył połowę punktów dla Apatora i jako jedyny potrafił wygrywać wyścigi.

Najsłabszy mecz w sezonie odjechał Emil Sajfutdinow. - Ciężko mi wytłumaczyć ten wynik, coś nie zagrało. Próbowaliśmy różne ustawienia, różne motocykle, nic nie działało. Tor był super przygotowany, ale nie wyciągnęliśmy właściwych wniosków, nie mogłem sobie poradzić pod taśmą, brakowało mi też prędkości na najlepszej ścieżce na toru.

Jednym z najlepszych zawodników gospodarzy był Jack Holder, ekstorunianin. - Przed meczem była większa presja niż przed finałem. Apator wykonał wielką robotę tydzień wcześniej i wiedzieliśmy, że to nie będzie mentalnie łatwy mecz dla nas. Cztery godziny spędziłem na treningu dzień wcześniej, wróciliśmy do pewnych podstawowych rozwiązań.

Apator teraz czeka na rywala w dwumeczu o brązowy medal. Pozna go dopiero w piątek 20 września, bo mecz rewanżowy Betardu Wrocław ze Stalą Gorzów został przełożony z powodu ulewnych opadów na Dolnym Śląsku.

Motor Lublin

1. Dominik Kubera +1 (3,3,2,2)

2. Fredrik Lindgren 11+1 (3,1,1,3,3)

3. Mateusz Cierniak 7+2 (1,2,2,2)

4. Jack Holder 11+1 (1,3,3,3,1)

5. Bartosz Zmarzlik 9+1 (2,2,3,2,0)

6. Wiktor Przyjemski 8+1 (3,2,0,3)

7. Bartosz Bańbor 3+2 (2,0,1,0)

Apator Toruń

1. Patryk Dudek 5+1 (2,1,0,1,0,1)

2. Robert Lambert 15 (3,1,3,3,3,2)

3. Nicolai Heiselberg 0 (0,-,-,-)

4. Paweł Przedpełski 4+1 (1,0,1,0,2)

5. Emil Sajfutdinow 6 (0,2,2,1,1,0)

6. Krzysztof Lewandowski 0 (0,0,0)

7. Antoni Kawczyński 1 (1,0,0)