Maratończyk z regionu tłumaczył się przed kontrolerami ZUS, że tylko stosował się do zalecenia lekarza które brzmiało „chory może chodzić”. Inny, który na chorobowym pojechał na wczasy do Egiptu wyjaśniał w ZUS, że lekarz doradził mu „zmianę otoczenia”. Medyk tej wersji jednak nie potwierdził. Z kolei chory ze złamanym podudziem, którego pracownicy ZUS nie zastali w domu, przekonywał pisemnie, że musiał pojechać z rodziną na zakupy, gdyż jako jedyny posiada prawo jazdy. W tych przypadkach Zakład wstrzymał wypłatę zasiłku chorobowego.
Czytaj też: Praca w Toruniu. Które zawody poszukiwane?
W regionalnym oddziale ZUS w Bydgoszczy nie ukrywają, że oszukujący specjalnie się nie kryją. Zdjęcia z wczasów pod palmami publikują na portalach społecznościowych na swoich prywatnych profilach, udostępnianych publicznie, więc trudno zarzucić kontrolerom nadmierną inwigilację.
Chory, a przebiegł 40 km!
Jak ZUS namierzył maratończyka na chorobowym? Krystyna Michałek, rzecznik kujawsko pomorskiego Zakładu tego nie zdradza. Wiele wskazuje, że w tym wypadku mógł pomóc pracodawca. Sygnały do ZUS płyną zresztą od różnych osób. W efekcie kontrolerzy wyłapują nierzadkie przypadki pracowników, dorabiających w firmie na chorobowym.
Czytaj też: Pijany kierowca szalał po Rynku Staromiejskim!
ZUS tropi na Facebooku
Liczba lipnych L4 (niezasadnych i nieprawidłowo wykorzystanych) nie maleje. W zeszłym roku ZUS skontrolował 0,5 mln zwolnień lekarskich w całym kraju, zakwestionował 22,2 tys. z nich, wstrzymując wypłaty na kwotę 16,3 mln zł. Coraz częściej ZUS, szukając dowodów oszustw, sprawdza aktywność ubezpieczonego na portalach społecznościowych. Czy ma program skanujący portale, a może osobny zespół do takich zadań? - spytał ostatnio o to portal money.pl, ale centrala ZUS nie odpowiedziała.
Zobacz też
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?